Dodaj komentarz do wpisu na blogu: Wypchać Futrzaka!
Aby móc dodawać komentarze proszę się zalogować
Dodano: 8 lat temu
Do -Marek-: Moim sąsiadom też zrobiły na złość! Ja kupiłem psa i problem znikł! ;)
Dodano: 8 lat temu
Ależ kuny są pod ochroną! Protestuję!

P.S żartowałem, ustrzel też coś za mnie :)
Dodano: 11 lat temu
Do Egontar: O! Licencja, aktywacja i aktualizacja to jest w pełni profesjonalna, własnoręcznie robiona ;-) Jednego kompa to kupił w takiej konfiguracji, że Windows 7 nie był w stanie się na nim zainstalować, nawet instalator z płyty nie chciał wystartować. Musiałem przerabiać płytę instalacyjną Microsoftu tak, że bootmanager był podmieniony na ten z Visty, a reszta instalki od Windows 7. Droga przez mękę, ale w końcu poszło. Jak następnym razem kupi znów takiego gniota to sam go będzie serwisował ;-)
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: I oczywiście z licencją ... na zabijanie
Dodano: 11 lat temu
Do Egontar: ;-) Ta, nawet dwa... Systemy oczywiście.
Dodano: 11 lat temu
Do An_stb: Dzięki za wskazówki, popróbuję z klatką!
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: Wiem, słyszałem, żę stawiałeś mu ... systemy! ;)
Dodano: 11 lat temu
Do Egontar: Waldka komputer robiłem...
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: Jak widzę ty tez cierpisz na bezsenność ;)
Dodano: 11 lat temu
Do Egontar: A Ty co, spać nie możesz?
Dodano: 11 lat temu
Do motorzysta: No niestety! Takie to sprytne zwierzę!
Dodano: 11 lat temu
Do Egontar: Po prostu trafiła na większą zarazę od siebie ;-)
Dodano: 11 lat temu
Kunę najlepiej złapać do klatki, ale to nie takie proste. Pułapki mają wiele wad - zatrzaski muszą być silne i ze sprężynami - moja "zdobycz" klatke wywróciła, zapadki wyleciały.. i tylem ja widział. Przy następnych próbach znajdywałem rano zatrzaśniętą pułapkę bez przynęty i bez kuny. Nie wiem jak ona to robiła. Trutki na szczury w ogóle nie działają. Wszelkiego rodzaju "śmierdzidła" i owszem, skuteczne, ale do czsu. Potem wszystko wietrzeje, albo zwierzak się przyzwyczaja. Odstraszacz powinien mieć dzwięk modulowany, a nie jednolity - to też nie jest gwarancją sukcesu. Najskuteczniejszy jest pies, conajmniej średniej wielkości. Nie lubi również kotów, ale kot w walce z kuną ma małe szanse. Moj piesek, kiedy jeszcze biegał po podwórki, kilka razy przeganiał intuza, a nawet raz widziałem jak ją dopadł, ale mu uciekła. Mojego "dręczyciela" zagryzły psy sąsiada. Somochód był chroniony odstraszaczem i kuna pod maskę nie weszła, ale buszowała po obejściu. Raz udało mi sie złapać młodą, ale tylko dlatego, że spadła z dachu i leżała ogłuszona - przykryłem ją miską, a potem zwabiłem do klatki. Wieczorem znalazła ją matka. Była wściekła, narobiła rumoru, strach było wyjść z domu, żeby ją pogonić. Młodą wywiozłem około 300 km od domu i wypuściłem do lasu. Jak wypuścimy ją zbyt blisko domu, potrafi wrócić.
Dodano: 11 lat temu
Do Egontar:
Jednym słowem tylko ASO Ci zostaje ;).
Dodano: 11 lat temu
Do Egontar: A już myślałem że moc jest z Tobą i zasięg wrócił :)
Dodano: 11 lat temu
Do Egontar: wybierz "na węch", im bardziej cuchnie chemią tym skuteczniejsza. Mieliśmy kiedyś plagę kun w pogotowiu w Polsce, kostki pomogły od razu, jak ręką odjął, wytarczy zawiesić w pończosze gdzieś pod maską. p.s. na szczury nie działa
Dodano: 11 lat temu
Do Qchar: Dalej nie mam w domu neta, wiec wrzucę coś jutro do południa!
Dodano: 11 lat temu
Do ANNA83: Sąsiedzi tez " bandyci" więc nie wydadzą ;) Zacznę sięw nocy, kocyk i te sprawy, zanim zbliży się do auta ...
Dodano: 11 lat temu
Czekałem na wpis i jest [up] faktycznie oglądając drugi raz te fotki [kac] muszę przyznać że uparciuch z tej kuny czy co cokolwiek to było :( Może chatę swoją chciała docieplić ? szukając budulca trafiła na twoje autko :( Czekam na kolejne wpisy [up] myślę że będą nie mniej zaskakujące ?

Dodano: 11 lat temu
Do RAKUS1: Tylko jak widzę z uzywkami posłucha :(
Dodano: 11 lat temu
Do brzozzhems: Nie wiedziałem, ale na zimę spróbuję, tylko nie wiem jakiej firmy ;) Masz jakieś propozycje
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: Dobre, kuna zdechła na rozstroj żołądka po ugryzieniu ciebie! Czyżby Aneta tak Ci już natruła krwi?
Dodano: 11 lat temu
Do babciaela: Z tym strzelaniem to żartowałem. Są inne metody, ale złapać kune nie tak łatwo ;)
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: To pewnie nie była wina rybki i mleczka, tylko twoja krew tak na nią podziałała :P
Dodano: 11 lat temu
Jak już będziesz strzelał, to poczekaj aż od auta odejdzie, bo karoserii szkoda;) i oby sąsiedzi nie okazali się ekologami! Dobrze, że kable oszczędziła!
Dodano: 11 lat temu
To sobie kuna legowisko urządziła [szok]
W sumie dobrze, że tylko to zniszczyła. Musisz teraz "polować" na używkę ;)
Dodano: 11 lat temu
Ewentualnie trutkę na szczury umieścić pod maską w różnych miejscach, też powinna pomóc
Dodano: 11 lat temu
To nie kuna to pszczółki chciały zrobić sobie ul pomyliły Gonzo z Guciem
Wiatrówki nie kupuj, zaproś Marcina z flintą, jak przydzwoni ze śrutu, to i od razu sąsiadowi ustrzeli, a Wy spędzicie miło czas
Dodano: 11 lat temu
Ja potwierdzam, że nie ma nic lepszego niż kostka WC.

Dobrze, że nie pożarła kabli.
Dodano: 11 lat temu
Tez słyszałem że kostka WC to sprawdzony produkt;)
Dodano: 11 lat temu
Do babciaela: Oboje mieliśmy ból przez tych "specjalistów weterynarii" ;-)
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: Współczuję szczepienia - znam ból - ale biedna kuna :(. Głupi weterynarz - co ją wziął na kwarantannę.
Dodano: 11 lat temu
Ale sobie kicia zgromadziła zapasy i co przygarnąłeś go ??
Dodano: 11 lat temu
Do babciaela: Przez kunę dostałem szczepienia na wściekliznę wokół pępka. Matko jak to boli i po zastrzyku przez pół dnia wyprostować się nie idzie. Zanim przebadali kunę i okazało się, że wścieklizny jednak nie miała to zdążyli mi połowę przewidzianej ilości szczepień zaaplikować. Po tym jak mnie zwierzak ukąsił w lesie, dziadek zdążył na niego kurtę rzucić i złapać. Niestety w czasie dwutygodniowej obserwacji o weterynarza kuna zdechła więc nie czekali na wyniki tylko od razu zaczęli mnie szczepić żeby nie ryzykować. Później okazało się, że kuna zdechła na rozstrój żołądka, czy coś w tym rodzaju, a może to był skręt kiszek, już nie pamiętam ale u weterynarza dawali jej surową rybę i mleko, co ją wykończyło. Tak więc osobiście pałam szczerą nienawiścią do tych małych skubańców przez to, że tyle przez nie wycierpiałem. Proszę o zrozumienie ;-)
Dodano: 11 lat temu
Do babciaela: Wiedza jest tylko nie wolno formalnie jej zastosować a tym bardzie opisać.
Dodano: 11 lat temu
Do glotox: wiem, wiem - ale liczyłam na Twoją rozległą wiedzę w temacie. Kostkę WC gorąco polecam.
Dodano: 11 lat temu
Do babciaela: Ja z ekologią to mało mam wspólnego. Wszelkiego rodzaju odstraszacze omijam z daleka. Po prostu nie ma skutecznego sposobu. Najtaniej można spróbować kostkę do WC powiesić. :) ale nie zawsze pomaga.
Dodano: 11 lat temu
Do Egontar: a bo to zwierzątko jest bardzo sympatyczne i objęte ochroną gatunkową. Wiem, wiem - szkodnik, hałaśliwiec i śmierdziel ale nie zabijaj, odstraszaj. Może glotox ma jakiś ekologiczny pomysł :) ?
Dodano: 11 lat temu
Do MaArek77: Musiałbym takie zamontować dookoła domu, bo kuny podchodzą od tyłu mojej posesji! Tylko nie wiem, czy sam wytrzymałbym te stroboskopy!
Dodano: 11 lat temu
Pytanie czy odstraszacze ultradziwkowe z migotającymi LED-ami jak stroboskop tez działają na kuny i inne?

Mam takowe urządzenie przed garażem i ptaszki "nie srają" a nieopodal rośnie drzewo.
Powinno pomoc na inne gryzonie i kolega Piotr mógłby zamontować przed garażem.
Koszt ok 80-130 zł

Dodano: 11 lat temu
Do wer1207: Ubezpieczenie żadne! Trza kupić używkę tylko jakoś nie widzę! [niewiem]
Dodano: 11 lat temu
Do baaartez: Właśnie ;) Gorsze, że obdzwoniłem szroty i alledrogo i nie ma wygłuszenia w dobrej cenie! :(
Dodano: 11 lat temu
Do speedi: Też myślałem, żę znalazłem na nie sposób ... do soboty!!! Mam urzadzenia firmy Viano!
Dodano: 11 lat temu
Dobrze, że miałeś odstraszacz [rotfl]
Dodano: 11 lat temu
A tak w ogóle to dobrze, że się czepiła tylko osłony a nie kabli bo wtedy koszty są wyższe.
Dodano: 11 lat temu
ułaa no to sobie pogryzła ja mam takie podobne cuś u siebie i mam spokój http://www.autocentrum.pl/awc/dzienniki-pokladowe/volkswagen-golf/kuny-koty-i-inne-siersciuchy-26435/. Dziwi mnie tylko podejście mechaników do tego typu urządzeń. Patrzą za każdym razem jak na wariata, jak widzą zamontowane takie urządzenie pod maską.
Dodano: 11 lat temu
Do Egontar: Ale numer! Odstrzelić i wypchać futrzaka. Cholerny pchlarz ;-) Kup sobie pistolet hukowo-kinetyczny na gumowe lub gumowo-metalowe kulki to odstrzelisz intruza. Będziesz miał podwójną korzyść bo i do samoobrony w domu Ci się przyda, a jak goście Cię nawiedzą to zabawa tym jest przednia. Możesz też kupić taki na CO2 i metalowe kulki (tzw. BB), też jest niezły.

Futrzakowi też możesz zostawić prezent w postaci kawałka mięska pod maską, które przyprawione strychniną lub po prostu trutką na szczury skutecznie go załatwi.

Gdzie wpisy ze spotu?
Dodano: 11 lat temu
Głupia kuna, przecież pod wygłuszeniem chyba cieplej niż tuż pod blachą. Do tego jaki p.ierdolnik zrobiła.

Co teraz? Jakieś ubezpieczenie to obejmuje?
Dodano: 11 lat temu
Chciałeś pupila to masz ;)
Dodano: 11 lat temu
Do babciaela: Czekałem właśnie Elu na Twoja opinię, i nie wiem dlaczego byłem pewny, że będzie w tym stylu! :)