Dodaj komentarz do wpisu na blogu: Niby nic, a trochę się tego ...
Aby móc dodawać komentarze proszę się zalogować
Dodano: 9 lat temu
O ja cię! kotlet się odgrzał Dzięki.
Dodano: 11 lat temu
Do max2000:
Fajnie, że wpadłeś zapraszam częściej szerokości
Dodano: 11 lat temu
dawno u ciebie nie byłem a tu proszę jakie zmiany :-)
szerokości pozdrawiam
Dodano: 11 lat temu
Do autre2003:
Niestety to wszystko prawda :(
Dodano: 11 lat temu
Do mucko1: W nowym zawsze jest pięknie, ale pozostaje pytanie przez jak długo ;).
40-50 tys. i konieczność wymiany sprzęgła które nie kosztuje tys. zł czy łańcuchowego rozrządu w również nie małych kosztach mogą nieco zaburzyć tę harmonię piękna. O remoncie silnika, zapieczonej czy zatartej turbinie nie wspominając ;)
Jak doliczyć do tego utratę wartości, koszty ubezpieczeń to koszty Twoich napraw zapewne wydadzą się śmiesznie niskie.
Dodano: 11 lat temu
Do rekord5:
Chyba pięknie jest tylko w nowym aucie
Dodano: 11 lat temu
Do autre2003:
Jakoś wcześniej się nie zastanawiałem nad zmianami w fabrycznych :-)
Dodano: 11 lat temu
Niby drobiazgi a uciułało się trochę roboty i kosztów,znam ten ból w parę drobnych napraw w Mondeo plus konserwacja podwozia poszło kilkanaście stówek.Podczas oględzin nie dało się zauważyć prawie żadnych usterek,dopiero na podnośniku wyszło szydło z worka,np.łożysko które absolutnie nie dawało żadnych efektów akustycznych a miało luz,czy tuleja wahacza z pękniętą gumą,do tego parę "p...dół" i ..., a miało być tak pięknie.
Dodano: 11 lat temu
Trochę się nazbierało, ale nic poważnego w sumie ;).
Ciekaw jestem trochę kosztów ;)
Co do DRL to najważniejsze, że dobrze świecą.
Ja zastanawiam się nad modułem przyciemniającym światła w fabrycznych reflektorach, żeby nie montować dodatkowych lamp, bo z halogenów też nie chcę rezygnować, ani ciąć atrapy, a podłużne ciężko będzie u mnie sensownie umieścić.
Dodano: 11 lat temu
Do Qchar:
Jak człek zarobiony, to dobrze - przyjemności po pracy
Dodano: 11 lat temu
Witam :) wczoraj nie miałem czasu ale dziś chwilka się znalazła :) było tego troszkę ale jak sam byłeś świadkiem ogarnęliśmy Twoje autko . Pozdrawiam i do następnego [papa]
Dodano: 11 lat temu
Do speedi:
Co racja, to racja :-)
Dodano: 11 lat temu
Widzę pełny profesjonalizm dobrze mieć takiego mechanika jak Qchar [up].
Dodano: 11 lat temu
Do Egontar:
Oj dają po oczach, fajne Jarek wyszperał na Allegro
Dodano: 11 lat temu
Do RAKUS1:
Człek naprawia, płaci i czasami trochę pojeździ
Dodano: 11 lat temu
Do luckyboy:
Trzeba będzie wszystko posprawdzać :( dzięki za podpowiedz :)
Dodano: 11 lat temu
Jeśli chodzi o LEDy to dobry wybór, wielkie znaczy jasne, wg mnie są OK! Na reszcie się nie znam i też w razie potrzeby korzystam z Cliniki! ;)
Dodano: 11 lat temu
Naprawiasz i naprawiasz swoje limuzyny
Dodano: 11 lat temu
Do mucko1: Ciężko mi powiedzieć coś na temat belki, bo nie wiem co zostało włożone, jak zrobione. Najlepiej pojechać na geometrię i zbadać kąty, ewentualnie pojechać na szarpak i zobaczyć czy belka nie ma luzu. Sprawdź czy felga ma odpowiednie ET (osadzenie).
Dodano: 11 lat temu
Do FranzMaurer:
Nie nadąża myć kociołka, że o grillu nie wspomnę
Dodano: 11 lat temu
Ma Qchar z Wami urwanie głowy...;)
Dodano: 11 lat temu
Do wer1207:
Jarek na stronie dopiero będzie wieczorem, zarobiony jest - gadałem z nim przez telefon
Dodano: 11 lat temu
Jarek, coś mi w silniku piszczy.... i DRL tez bym może jakieś walnął...
Dodano: 11 lat temu
Do motorzysta:
Oj do nowości to jeszcze jej dużo brakuje, ale jakoś się toczy
Dodano: 11 lat temu
Do babciaela:
Jedz dobrym, ja Ci zepsuję tam coś na miejscu, bo jeszcze gotowaś nie dotrzeć
Dodano: 11 lat temu
Do GeraltPG:
Dobre Może dlatego, że tamci pracują w gumie
Dodano: 11 lat temu
Chyba coś w ON-ym zepsuję . Bardzo mi się podobają te dwudniowe naprawy w Łoniowie. Blog na medal!
Dodano: 11 lat temu
Gdy oglądam programy typu FANI CZTERECH KÓŁEK to Edd zawsze ma czyste ręce chłopak. A Jarek zawsze taki w smarach upaćkany.
Dodano: 11 lat temu
Do luckyboy:
Dzięki za info, tylko tak się zastanawiam dlaczego siada??? trzy lata temu wymieniana była cala belka skrętna, auto nie było zbytnio obciążane i raptem było to około 40.000 km temu??? Może wcisnęli mi jakiego bubla? :(
Dodano: 11 lat temu
Kolo obciera o nadkole gdy siada ulozyskowanie wahacza i kolo kladzie sie |----
Dodano: 11 lat temu
Do brzozzhems:
No tak bo naprawa składa się zawsze z dwu osobnych części - naprawa i integracja To nasza pielęgnowana tradycja
"Pan Tadeusz" już nam się znudził, wzięliśmy się za "Soplicę"
Dodano: 11 lat temu
Nawet gdyby Jarek miał tylko wulkanizację i tak by trwało 2 dni...bo nakrętki na wentyl trzeba było zamówić :P