Do humvee5:
Ja nie pamiętam Ale dzięki, że wspomniałeś Dzisiejsza motoryzacja ma się nijak do tej z epoki tutejszego Lexa...

Do yatsec: myślę że któreś auto z Twojej kolekcji zabłyśnie na okładce jakiegoś czasopisma o samochodach z duszą😁

Do yatsec: dobre 😅

Do humvee5: Może mieli na mysli korozję? Dziura w lex lecz lex

Do yatsec: No to fakt. Auto gdy stoi to się psuje, a gdy jeździ to się zużywa, przy staruszkach trzeba wypośrodkować dając im po trochu jednego i drugiego w rozsądnych proporcjach.

Ale dla mnie to kusząca opcja do systematycznej jazdy. Lubię je.

Do MarcinGP: Na daily zaczyna być trochę kłopotliwy bo części brakuje, ASO coraz mniej zaczyna oferować a jeśli już to w chorych cenach. Używanych części też już mało, każdy zaczyna chomikować co jeszcze zostało. A kusi na daily bo jeździ jak współczesne auto i w zasadzie jest bezproblemowy. Ale z szacunku i dla zachowania go jak najdłużej w dobrej kondycji jeżdżę w sezonie ciepłym i korzystam wtedy z każdego po trochu, sumarycznie nie nabijam wysokich przebiegów per capita a i auta się trochę rozruszają bo ciągły postój też szkodzi.

Do humvee5: Przepraszam

A "mięcioch" i "twardzioch" będzie też dobrze jak i "miętki" i "twiordy"

Do yatsec: No nie ściemniałeś, zabrałeś się w końcu za galerie

Nadaje się on do codziennej jazdy w tym wieku, w którym jest, czy jedynie "nice to have" i tylko przejażdżki w weekendy przy ładnej pogodzie. Chodzi mi o koszty wymian i czy nie szkoda auta na dailycar'a?

Do MarcinGP: miętki😂

Do humvee5: Twardy to duralex, a miękki to durex. Wg prawa oczywiście

Do yatsec: jak mawiali Rzymianie? "Twardy Lex, lecz Lex"

Niezawodność nie była wyłacznie reklamą bo auto jest dosyć pancerne i w porównaniu z niemiecką konkurencją faktycznie bezproblemowe. Przy czym nie oznacza to niskich kosztów utrzymania bo w tej klasie nie ma tanich aut
Brak zamienników za czasów, kiedy te auta jeździły użytkowo a obecnie problem z częściami kiedy ASO się wycofało z większości elementów.
Zostaje USA, gdzie był znacznie popularniejszy i doczekał się zamienników wielu części eksploatacyjnych.

jak się auto sprawuje i jak wyglądają koszty użytkowania. Mówi się, że koszty okropne a ta niezawodność to taka reklama.

Do humvee5: sprawdziłbym sam ale nie mam tylu kieliszków do szampana...

Do FranzMaurer:
Do Maarten73:
Do mucko1:
Do Qchar:
Do ebdrinker:

Pamiętacie reklamę z kieliszkami szampana na pokrywie silnika Lexusa? Dziś motory tak dobrze nie wypadają, zwłaszcza 1.6 SCe z Francji 🐸🐸

Piękne auto

jest to chyba pierwszy Lex którego kojarzę... Piękny, czekam na więcej zdjęć...

Jak mawiał Klasyk: daj Oscara za avatara