Dodaj komentarz do samochodu Młotek
Aby móc dodawać komentarze proszę się zalogować
Dodano: 7 lat temu
O! auto dnia. [puchar]
Dodano: 10 lat temu
super van I piękna galeria szerokości pozdrawiam MK
Dodano: 11 lat temu
Do sajeks:
Niech jeździ rowerem wyjdzie mu na zdrowie
Dodano: 11 lat temu
Do mucko1: Masz rację.
Dodano: 11 lat temu
Do sajeks:
Nie płacz, tylko jedz i powiedz niech oddaje:-)
Dodano: 11 lat temu
Do mucko1: [placz]
Dodano: 11 lat temu
Do sajeks:
Biedaczek zaniedbany :(
Dodano: 11 lat temu
Do mucko1: No i jak tam u Młotka w innych rękach ci sie podoba?
Dodano: 11 lat temu
Do sajeks:
No patrz, muszę zerknąć :-)
Dodano: 11 lat temu
Ten samochód dalej żyje Kolega zts3sl ze Szczecina prowadzi mu wpisy paliwowe na naszym portalu
Dodano: 11 lat temu
Tak mi Twój Lincoln przesłonił oczy, sam nie wiem jak mogłem przeoczyć tak duże i lubiane przezemnie auta??? Hejka
Dodano: 11 lat temu
Do RAKUS1: To było jednorazowe, był mus. NIe wiem, czy nie byłby to lepszy wybór niz Twoja Multipla
Dodano: 11 lat temu
Do sajeks: No to ładnie go doceniałeś. Ty a z tym sprzęgłem to w moim Fiacie jest tak samo ;)
Dodano: 11 lat temu
Do RAKUS1: Ponad dwie i pół tony kostki w nim wiozłem, skubany dał radę.
Dodano: 11 lat temu
Do g_esiu: Bo tak jest. Trochę rozrząd jest niedopracowany i osobne uszczelki głowicy. Śmieszne to w nim jest, że bez wciśniętego sprzęgła nie odpalisz. Tęsknię za nim. Chciałbym go w tej budzie, zle amerykańską wersję z silnikiem 3.8
Dodano: 11 lat temu
O taką maszynką to bym pojeździł !
Dużo miejsca w aucie to podstawa ;)
Dodano: 11 lat temu
To prawda więcej bagażu można włożyć :) Któryś mechanik mi kiedyś powiedział, że te silniki są kutrowe i nimi można cuda, tylko spokojnie, jak będziesz jechał 180 to zaledwie kikaset kilometrów a jak 120 to milion
Dodano: 11 lat temu
Masz pytanie do właściciela tego auta?
Chcesz mu coś powiedzieć?
Klikaj tutaj...
Dodano: 11 lat temu
Do g_esiu: Bo do nich trzeba mieć serce i pasję. Dobre wozy. Też chciałem granda i dalej chcę
Dodano: 11 lat temu
Jężdżę takim samym "grandem" od 7 lat silnik VM 2,5 TD i również nie narzekam, poza eksploatacją żadnych napraw, a ma już nakręcone prawie 400 kkm
Dodano: 11 lat temu
Do KULAWY: Dbałem o niego:) moje pierwsy podamerykaniec, szczerze mówiąc wolałbym jeg brata w benzynie i przemknąć nim po USA, chociaz kawałek.
Dodano: 11 lat temu
Zadbany Młotek i jak się świeci :) Bardzo fajne auto dla dużej rodziny w trasy nic tylko zatankować i w podróż po Europie najlepiej oczywiście południowej :)
Dodano: 12 lat temu
Do LisTruck: Prędkości ograniczane fabrycznie. Też takim jeździłem ale 3.3 automat.
Dodano: 12 lat temu
A mój szefo miał Chryslera ale tego starszego kanciatego 2.5 benza z lpg wygodne autko ale wymach biegów był jak w jelczu i strasznego zamuła miało auto nie chciał iśc szybciej niż 140 kilka km/h a trochę nim pojezdziłem
Dodano: 12 lat temu
Do LisTruck: Nie ma kobiet i aut bez wad Trzeba umieć w obu przypadkach wypośrodkować.
Dodano: 12 lat temu
Do sajeks: Hehe, najważniejsze to znac markę i potencjalne wady oraz zalety a wtedy wiadomo można sprzedającemu się pomądrowac, ja niestety na amerykańcach się nie znam ale z tym 2.5TD coś mi się kojarzyło że jakaś wada była, tak samo jak się sypią Omegi 2.5TDS
Dodano: 12 lat temu
Do LisTruck: Często potrafi padać dzielona na cztery kawałki głowica. Ja nie miałem tego problemu. Albo zadbany model, albo mój fart i przychylność szczęścia, bo jak zwykle kupowany doświadczeniem motoryzacyjnym i sercem. wierzę w opatrznośc.
Dodano: 12 lat temu
Amerykańska furena taka bardziej dla europejca (manual i TD) :-)
Dodano: 12 lat temu
Do DaViNci: No a jak. ich konstrukcja jest prostrza niż stosunek
Dodano: 12 lat temu
Bo amerykańskie auta są jak konstrukcja cepa: proste, trwałe i tanie w naprawie[zlosnik]
Dodano: 12 lat temu
Do HMC170: Przecinak też...Ale młotek może więcej
Dodano: 12 lat temu
Do sajeks: Czyli szedł jak przecinak a nie jak młotek.
Dodano: 12 lat temu
Do HMC170: Bo tak jak w opisie... szedł i nie patrzył.... Szybko przyspieszał, w zimie, gdzie przy osi jezdni jest błoto pośniegowe przy wyprzedzaniu szedł w nie jak w masło, przewiozłem nim na raz ponad tonę kamieni na działke.. Przy dojazdach na budowę przez błoto tez przejeżdżał, a osobówki nie mogły już tam wjechać... O takie sprawy mi chodziło
Dodano: 12 lat temu
Dkaczego nazwałeś go Młotek, nie wygląda na tak toporny samochód ?
Dodano: 13 lat temu
Do sajeks: dobrze trafiłeś,miałeś nocha[up]
Dodano: 13 lat temu
Do kurcok: Nie, nic mnie poza eksploatacją i tymi usterkami nie kosztował.
Dodano: 13 lat temu
Młotka jeszcze nie widziałem [totalszok]jak fajny to fajnie,grund że nie dał popalić po keszeni[up]
Dodano: 13 lat temu
Do dymar84: W salonie Ci raczej nie sprawdzą Bo nr VIN zajmuje się w Stanach odrębna instytucja, gdzie za sprawdzenie auta płaci się kasiorę. Możliwe, że jedynie europejskie wersje. Tak, dam radę sprawdzić. Na 99%

Na chwilę obecnąwe własnym zakresie możesz wpisując tu nr VIN sprawdzić, czy nie były wystrzelone poduszki:
http://www.carfax.com/cfm/general_check.cfm?partner=PRL_M

Tutaj sprawdzasz, czy auto nie jest poreklamacyjne:
http://www.carfax.com/cfm/general_check.cfm?partner=car_8

A tu masz niby za darmoszkę sprawdzenie trzech nr VIN:
http://www.carfax.com/cfm/general_check.cfm?partner=PRL_M

Pamiętaj o tym, że Autocheck ma bogatszy rejestr wpisów danego samochodu.
Dodano: 13 lat temu
Do sajeks: tak tylko nie spotkałem na razie takiego, bynajmniej nie było w opisie Touring. Oglądne takie, słuchaj jeżeli będę posiadał vina lub ten nr carfax to dasz radę sprawdzić takie auto? Bo ja sam tego nie będę potrafił zrobić. No chyba że poszukam jakiegoś salonu ale obawiam się że ani salonu ani serwisu chryslera niema w mojej bliskiej i dalszej okolicy.
Dodano: 13 lat temu
Do dymar84: Limited jest jak wisienka na torcie. Z jednej strony bardzo fajnie, bo ma się perełkę, a z drugiej strony za te udogodnienia trzeba dopłacać. Wypośrodkuj i kup Touringa. Bogatszy niż zwykłe wersje ale skromniejszy niż Limited.
Dodano: 13 lat temu
Do sajeks: Dzięki i oto mi chodziło, wiadomo że szukać 3jki niema sensu ze względu na rocznik ale zapytać mogłem. Bardzo bym chciał tą wersję limited ale nie wiem czy warto. Może lepiej kupić jakiegoś bardziej "zwykłego" o ile tak można o tym wielkim vanie powiedzieć.
Dodano: 13 lat temu
Do dymar84: Cholera, Każdy z nich miał coś w sobie. Powiem Ci tak; w Młotku o wiele wygodniej mi się siedziało, natomiast Hrabia dawał jakby większe poczucie elegancji. W Młotku kierowniczka nie była tak wygodna jak w następcy a tam była obszyta skórą. Jednak większy komfort jazdy dawał mi Hrabia. W Młotku czułem się jak w domu...Swojsko, prosto, klekocząco. Hrabia był taki jakby bogatszy, bardziej elegancji....Ale z drugiej strony wyposażenie dawało więcej.
Dodano: 13 lat temu
Witam kolegę na jego terenie;) Powiedz mi tak szczerze i obiektywnie który voytek był dla ciebie bardziej komfortowy i przyjazny w środku? Hrabia czy Młotek?
Dodano: 13 lat temu
Do zts3sl: Sukinsyny musieli mu licznik cofnąć.
Dodano: 13 lat temu
Ciekawe ja go kupiłem w 2010 i miał 185 tys przebiegu, pewnie właściciel który go miał od 2008 do 2010 jeździł na wstecznym
Dodano: 13 lat temu
Do MAT86: A tak, tak, owszem, polecam!!!
Dodano: 13 lat temu
Takie wozidło to i mi by sie przydało tylko z jakaś v6 pod maską ;)
Dodano: 13 lat temu
Do niki129: Właśnie... Nic się nie rozleciało. Poważnie. Albo jestem w czepku urodzony, albo przebieg licznika z fabrycznego był nakręcony do przodu Dlatego tak jestem za tymi autami.
Dodano: 13 lat temu
I każda głowica, na każdy jeden cylinder, się nie rozleciała ??:D
Toż to prawdziwy szok ;)
Dodano: 13 lat temu
Po prostu zarąbiste duże autko :)