Bóg stworzył kobietę... również niemiecką... ale się nie przyłożył... z Sobie znanych powodów. Może już na wstępie Mu podpadli? A może przewidywał?
Na próby zrównoważenia ziomkom widocznej do dzisiaj Swej nieprzychylności, Stwórca patrzył jednak łaskawym okiem. Starania dwóch pracowitych panów i kontynuatorów ich trudu, polecił opatrzyć przydomkiem "De las Mercedes" - łaski pełna. To dowód zaangażowania Niebios w powstanie W 126 i nie mnie opisywać zjawisko tak określane.