Moje pierwsze autko:)
W moim posiadaniu od października 2009. Na początku auto trafiło do lakiernika( jak to opel..), do wymiany były amortyzatory tylne, kable wysokiego napięcia i świece. Po kilku miesiącach padł alternator, później linka od sprzęgła i termostat. Niezbyt kosztowne ale denerwujące:P Kaseciak wymieniłem na fajne radyjko alpine:) Co do planów hmm...brakuje trochę basu więc w bagażniku wyląduje skrzynia basowa plus wzmacniacz:) Przy odrobinie czasu obkleję tylne szyby czarną folią(zobaczymy jak wyjdzie:P). Planów na jakieś większe przeróbki nie mam ale kto wie.. Auto służy mi jako transport do pracy, szkoły jak i oczywiście przejażdżek do nikąd:)) Jest bardzo ekonomiczne do tego gaz więc jeżdżę można powiedzieć za grosze bo 20zł na 100km to chyba nie duża kwota:) Pozdrawiam wszystkich posiadaczy Astr:)