Samochód stary, kupiony po cenie złomowej, od jakiegoś dziadka, który połowę wad ukrył. Samochód przechodzi remont generalny, który go przywróci do stanu z 1993roku.
Po remoncie znów będzie wzbudzał respekt wśród kierowców i zazdrość u sąsiadów :)

Wersja goła - GL - czyli ogrzewane siedzenia, lusterka, szyby i el. zamki i lusterka. Nic więcej.

Na dzień dzisiejszy zostało mi do usunięcia trochę rudego z drzwi i bagażnika oraz poprawa progów.
Posiada rzadko spotykany silnik B230FB

27.04.2015 kwietnia Krążownik doznał wypadku. Przez chwile posiadałem Suzuki SX4 S-Cross 2014 - samochód zastępczy. Krótka recenzja po dzisiejszej podróży 20km. Twarde zawieszenie, czuć wszystko na drodze, twarde siedzenia - po 10km ból kręgosłupa, nie czuć kierownicy ani sprzęgła, które wciska się w granicach 5cm - jak w Daewoo Tico. Dodatkowo niewygodne i brzydkie, bardzo duży minus - nie wolno palić w środku. Plusy - niskie spalanie 6,7 diesla i klima, duża pojemność i lusterka.

Podsumowanie - żaden samochód nie zastąpi starego, poczciwego, 22-letniego Volvo 940, który łączy ze sobą komfort z praktycznością. Jest duże, wygodne, nie czuć jezdni, a co najważniejsze - ludzie mają przed nim respekt

Projekt niestety zawieszony, z tego względu, że jak się mieszka na wsi, w której nikt nic nie szanuje, to nie ma co siedzieć i robić przy aucie, bo zaraz jakiś burak ze stolicy to zniszczy.