tak, tak wiem kolejne Volvo :P tym razem genialnie wyposażone T6 z LPG dzięki czemu będę mógł jeździć jeszcze więcej :D

W poszukiwaniu komfortu, niezawodności i prestiżu. Po odrzuceniu przechodzonych Beemek E39 i E38. Natrafiłem na taki oto cud współczesnej motoryzacji :) Jeśli ktokolwiek wam powie że Volvo jest nudnym samochodem dla emeryta przyznajcie mu rację i niech żyje sobie w nieświadomości :D Sześciocylindrowa wolnossąca rzędówka 2.9 jest idealnym silnikiem do tego auta, niesamowicie elastycznym i dynamicznym a jednocześnie uwzględniając masę auta i jego gabaryty dość ekonomiczny. Jeżdżę nim od tygodnia ale każdy kilometr sprawia że kocham go coraz bardziej :)

Oto Moja Bora VR5 z czterostopniowym automatem Multitronic. Mam co do niej fajne plany chciałbym zrobić z niej autko w stylu OEM+, delikatnie obniżyć, koła 17" z Audi S-Line. Największą bolączką jak dotąd to wycieki oleju z silnika(dość poważne włącznie z simeringiem wału korbowego od strony skrzyni), dość poważnym problemem jest niedbale wykonana przekładka z anglika co za tym idzie chochliki w elektryce :/
Dopieszczenia wymaga również lakier, który jest w nie najlepszej kondycji(pociesza mnie pewność bez wypadkowości i całkowitego braku nawet kapki rudej) a jako że to moje oczko w głowie to nie wyobrażam sobie aby chociaż ryska się ostała na tym pięknym zielonym nadwoziu.