Renault 11 z silikiem 1400 Turbo. Trzy drzwi, maska uchylana do przodu, z tyłu ciekawa gięta szyba. Już seryjne auto daje wiele frajdy, i mimo rocznika 1986 nic mu nie brakuje. Ma 4 głośniki, elektryczne szyby, cztery lampki, dwa zamykane schowki, jeszcze więcej tych otwartych. Posiada ręczne ssanie, skrzynia ma pięć przełożeń do przodu i jedno do tyłu. To auto to faza pierwsza więc ma totalnie oldschool'owe, sentymentalne, niesamowite reflektory z przodu, czego nie można już powiedzieć o fazie drugiej która ma reflektory z scalone, nowocześniejsze ale już nie tak fajne.

Ja w aucie zmieniłem: Zawias przód Bilstein B4, Zawias tył Koni żółte, pod maską rozpórka OMP. Założony stożek i wydech przelot.
Koło zapasowe przeniesione z podwozia do bagażnika na specjalny stelaż. Tylny spoiler to zamiennik z kitu "Zender" do R11. Progi boczne i tylna dokładka to również "Zender". Brakuje przedniej dokładki i felg "Zender" do pełnego kompletu.

Plusy: Dobrze się trzyma nawierzchni (sport zawias i dobrze rozłożona masa), dobre przyspieszenie, brak wspomagania

Minusy: Karoseria za pare lat będzie dziadkiem, więc lepiej ją wyremontować już niedługo. Przydały by się hamulce tarczowe z tyłu (do zrobienia: belka z R19 16v), dużo pali.