Meganka trafiła się z nienacka. Pewnego razu stwierdziliśmy, że może czas zmienić wysłużoną (ale też zasłużoną) Renatę.
Akurat pojawiła się w ofertach obecna czarnula, i już następnego dnia była nasza. Spełnia w 100% swoje zadanie - wozi nas wygodnie i tanio.

Nareszcie marzenia zaczynają się spełniać!
Po kilku latach od ustalenia celu - został on zrealizowany. Zakupiłem Audi A6 C5 w wersji silnikowej 2.4 165KM.
Ponadczasowe kształty, bogate wyposażenie.. po latach wreszcie weszło w zasięg mojego portfela. Nie czekałem ani chwili.
Dziś wożę się tym autkiem z poczuciem nieukrywanej dumy. Wyglądem potrafi zawstydzić nawet nowe auta.

Auto niedawno kupione, więc niewiele póki co mogę opisać.
Na pierwszy rzut oka Lagunka wygląda dość zadbanie.

La'fiesta przewoziła mnie przez wiele lat, i wiele też z nią miałem przejść. Czego to ona nie widziała... aż się łza w oku kręci. Silniczek mały, ale dawał rade do samego końca. Paliła w zimie przy -30* bez problemowo. Ogólnie byłem z niej zadowolony. W końcu jednak rozmiar mnie przytłoczył, i musiałem zmienić na coś większego...

Audiczke kupiłem, bo pożądałem większego i wygodnego autka. Te dwa wymagania zostały jak najbardziej spełnione. Niestety dotknięta już czasem, moja audiczka nie może konkurować o tytuł najoszczędniejszej bryczki. Wyposażenie też niestety komicznie ubogie. Ale nie sprawia mi większych problemów, a koszty podstawowych napraw są śmieszne niskie.
Uważam, że należy się rozwijać, dlatego też Audiczka została przekazana innemu właścicielowi, a dla mnie przyszła pora na A6 :)