Samochód po raz pierwszy opuścił salon w połowie kwietnia 2014 roku. U mnie od stycznia 2015 r., kupiony z przebiegiem 17 tys. km jako auto serwisowane i bezwypadkowe.
Auto pochodzi z sieci dealerskiej Renault, co oznacza podobno, że ma gwarantowany przebieg, gwarantowaną bezwypadkowość i służyło jako auto firmowe u klienta mającego umowę na coroczną zmianę auta na "salonowe". Jak obchodził się z samochodem, tego niestety nie wiem, ale wizualnie Megane praktycznie nie nosi śladów użytkowania.
Wersja Life posiada wyposażenie znacznie umilające jazdę, w tym m.in. tempomat, czujniki deszczu, czujniki zmierzchu, czujniki parkowania tyłem, dwustrefową klimatyzację, radio CD z USB, "skórzaną" kierownicę, system sugerowania odpowiedniego biegu, zestaw głośnomówiący (z Bluetooth), pełnowartościowe koło zapasowe.
To, co przesądziło, że zdecydowałem się właśnie na ten egzemplarz (spośród kilku modeli do wyboru - z tym samym silnikiem i podobnym przebiegiem), był ciekawy kolor - oficjalnie: "brąz kasztanowy".

Zaskakująco udany model. Ten egzemplarz zaprzecza stereotypom o awaryjnych Alfach. Zużycie paliwa, ok. 5 l/100, przyspieszenie - ok. 10 s. do setki (dobrze ciągnie już od niskich obrotów).Pomimo sporego przebiegu, praktycznie bezawaryjne auto.