Kolejna przygoda z motoryzacją. Po Fiacie Cinquecento przyszła pora na japońską myśl techniczną. Auto do kraju przyjechało w 2008 roku, ja zakupiłem je od 2 właściciela w Polsce. Auto kupione w cenie Opla Corsy z 1995 roku. Uważam, że auto kupiłem w naprawdę niezłym stanie jak za te pieniądze. Zrobiłem nim przez ponad miesiąc użytkowania ponad 2 tys. km. Jeździ się nim naprawdę świetnie. Silnik jest całkiem elastyczny i dynamiczny, a pali niewiele. Każdy element wyposażenia w aucie działa jak należy :) Eksploatację rozpocząłem od wymiany oleju oraz filtrów i myślę, że na tym się zakończy, ponieważ auto wygląda na naprawdę mechanicznie idealny egzemplarz :)

Na wyposażeniu Suzuki posiada:
- wspomaganie układu kierowniczego,
- centralny zamek,
- 2 poduszki powietrzne,
- klimatyzację,
- elektrycznie regulowane lusterka,
- 4 x elektryczne szyby,
- immobiliser.

Zdjęcia do wglądu, ponieważ nawet mi się podobają :)

Auto po ponad 3 latach użytkowania zostało sprzedane pewnej młodej damie.

Było to moje pierwsze auto i mam bardzo miłe wspomnienia. Dowoził mnie, gdzie chciałem.

Przez okres użytkowania wracał 2 razy na holu.

1 raz - padła cewka zapłonowa.
2 raz - uszczelka pompy paliwa.

Silnik, skrzynia biegów i inne elementy nie wymagały żadnych interwencji :)

Mam nadzieję, że nowa właścicielka się jeszcze tym autkiem nacieszy :)