Mazda 323f z 1996 roku. Kupiłem ją okazyjnie ale oczywiście muszę trochę czasu i pieniędzy poświęcic gdyż poprzedni właściciel po jakimś czasie przestał o nią dbac :(
Samochód jest po remoncie silnika: pierścienie, planowanie głowicy itp.


Wyposażenie:
-wspomaganie kierownicy,
-4 elektryczne szyby,
-elektryczne lusterka,
-centralny zamek z pilotem,

Cos od siebie:
-nowy mieszek i galka zmiany biegow,
-nowy tłumik,
-pomalowana blenda,
-pilot do centralnego,
-tarcze indiglo i ramki zegarów,
-zmienione podswietlenie zegarow i calego srodka,
-alufelgi 15,
-wyjęte pomarańczowe plastiki z kierunków przednich,
-zaciski i bębny pomalowane na czerwono,
-dokładki tylnego zderzaka,
-głośniki na tylnej półce Magnat e693,
-lusterka w kolorze nadwozia,
-zegarek niebieski i wyłączona opcja przygasania po włączeniu świateł,
-zimny stożek simota airbox,
-dokładka przedniego zderzaka z laguny I,
-własnoręcznie zlikwidowana dziura po gazie holenderskim,
-sekwencyjna instalacja gazu,
-sprężyny MTS -40,
-w listopadzie 2014 roku pomalowana cała buda :D
Plany:
-mieć mazdę przez długie lata (samochód na specjalne okazje),
-kiedyś na pewno większa felga,