Trend z kilkoma dodatkami

To była rakieta:) ale spalanie zbyt duże, poza tym z racji wieku w środku już trzeszczało, było głośno, nie było klimy - była tylko radość z jazdy i absolutna bezawaryjność. Został w rodzinie, to najważniejsze bo wiem, że nic mu nie będzie:)

Czarny, seryjny (Invite), fabryczne audio, alufelgi, elektryka z przodu. Świetnie się jeździ. Tylna kanapa dzielona i niezależnie ustawiana (siedziska i oparcia dzielone, kładzione i przesuwane niezależnie) Dołożyłem naklejkę żaglówki by Cypi, instalację do małej antenki CB z przodu no i czujniki cofania, bo z tyłu widać niewiele. Prędkość wycieraczek uzależniona od prędkości auta, radio z wszelkimi funkcjami modeli rynkowych (brak tylko zgłaśniania wiadomości), migacze migające 3x przy lekkim dotknięciu.

Kocha zakręty, jeździ jak przyklejony, kierownica świetnie leży w dłoni, blisko do przełączników.

Dwa minusy:
- szerokie, zasłaniające wszystko przy dojeździe do skrzyżowania słupki,
- trudność z ułożeniem się za kierownicą mimo prawie pełnej regulacji: kierownica w pionie, oparcie, wysokość siedziska, odległość od pedałów - brak tylko podparcia i kierownicy w poziomie)

Poza tym polecam!:)