Powrót do wagi ciezkiej,zobaczymy co wart Opel...

Ładny Misiek w bdb stanie,póki co jestem z niego zadowolony.

Praktycznie bezawaryjne autko z potencjałem.

Wreszcie porządne auto z napędem Quattro.

Oszczedny i ogolnie dobry samochod, ale mi jakos nie pasowal.

Co tu duzo pisac maluch z 77r,czerwony byl.

Moje pierwsze auto w które wlozylem czastke siebie,porzadny maluszek.

Tak naprawde bylem tylko urzytkownikiem ale przez ponad dwa lata nie mialem zadnych wiekszych problemow poza przegubami o ktore poprostu nie zadbalem odpowiednio (popekaly oslony gumowe).

Auto kupilem z peknieta glowica ale po naprawie tego elementu nie mialem praktycznie zadnych problemow, bardzo oszczedny silnik ok 5l/100km.Mialem okazje za to skupic sie na wygladzie zewnetrznym.

Auto kupilem w dobrym stanie i tylko z racji wieku i przebiegu z czasem do zrobienia bylo zawieszenie,nie warto tu oszczedzac na najtanszych zamiennikach,ja stosowalem czesci z mniej wiecej srodkowej polki,ogolnie nie moge narzekac na to auto i moge polecic ten model ludziom ktorzy szukaja niedrogiego i wygodnego auta.

Samochod kupilem w nienajlepszym stanie,do naprawy byl miedzy innymi uklad kierowniczy (pompa wsp.,drazki kier.,przekladnia),poduszki silnika i co bardzo czeste w tych silnikach pompa wtryskowa.Wiekszosc usterek juz opanowalem i mysle ze bede cieszyl sie jeszcze tym autem.Auto mysle ze ma wciaz atrakcyjna sylwetke i za jakis czas bedzie chodzic i wygladac tak jak bym chcial.Wszystkie usterki i wady usuniete,tylko wsiadac i jechac.