Konstrukcja typu młotek, dwa lata temu spadła kompresja, wymieniłem pierścienie, skręciłem na farbę i śmigam dalej...
Jednak mieszanka pachnie przygodą :))

Szkoła życia..dobry początek...

Sprowadzony, bez gazu...
Niestety to prawda z blacharką :(
tylne podszybie, progi i tylne podlampy to strefy wzmożonej korozji....
Ogólnie sympatyczne autko, ale zastanowiłbym się nad dieslem.
Dużo problemów z układem elektrycznym a tu nie ma gazu!
Słabe sprężyny z tyłu, może trochę przesadziłem z ładunkiem?

Nie ma pustych przejazdów. Wół pociągowy.... spotkanie z Fronterą skończyło się źle...silnik po wypadku wciąż pracował!!!

Auto z gazikiem, po przeróbkach zawieszenia... nie do zajechania..
To jest rocznik 1975 ale na tym portalu nie można takiego wpisać.....Tył sprężyny od Audi 100, przód sprężyny od diesla. Założone oryginalne dystanse VW...Elektryczne szyby!!!! Idealny do pracy w lesie....
NIE DO ZDARCIA. Szkoda że takich już nie produkują :(

Jest jak wino , im starsze tym lepsze.

Świetne auto dla myśliwego lub leśnika....
Żeliwny silnik Toyoty, nie do zajechania...kultowa jednostka..
3 stopniowa regulacja twardości zawieszenia (TSD), 2 strefowa wentylacja i ogrzewanie (2 niezależne nagrzewnice), zwiększona siła tarcia tylnego mostu (LSD), ciekawe auto, nawet lakier metalic, tylko ogromne problemy z korozją...