Mazda 6 2.5 170Km LPG jak na razie bezproblemowa, zużycie gazu podobne jak Escorta 1.8 (litr średnio więcej) dynamika nie powala ale i tak 2l turbodieselom nie ustępuje.W porównaniu z Mondeo większa kabina kosztem bagażnika, i najważniejsze dla mnie, dla osób powyżej 1.90m.wystarczająco dużo miejsca za kierownicą.Na kapciach 225/40/18 trzyma się jak przyklejona, sztywne zawieszenie choć wbrew opiniom dla mnie nie za sztywne.Jeśli chodzi o rdze to ja mam wersję skandynawską i cichą nadzieję że szybko nie zardzewieje.

Auto w miarę bezawaryjne, jeżdżone na benzynie z myślą o instalacji gazowej w przyszłości, roczny przebieg ok. 20 tys km. Wyposażenie "Standard" bez fajerwerków ale aut. klime ma, aut. światła i wycieraczki,el.szyby, przednie szyba podgrzewana, mi wystarczy.
Największa zaleta - cichy silnik o niewielkim apetycie na paliwo.
Największa wada - trzaski i szmery w kabinie.

Rudy, pamiętam że rzucił się pod koniec ostro na to auto.
Awarie notoryczne, pod koniec brał olej i palił 12 litrów w zimie po mieście.