Pierwsze auto typowo rodzinne, na wycieczki. Co prawda nie jest to demon szybkości, nie pali najmniej, ale i tak uważam, że jest EKSTRA.

Kupiony od pierwszego właściciela.
Czysty zadbany (miał na wszystko faktury).
Zarejestrowany jako ciężarowy 9 osobowy.
Jeżdżę w firmie Lublinem 3 również 2,5 D i mimo że pojemności mają takie same to Lublin wydaje się mieć mocniejszy silnik.
Poza tym to Ford ma przewagę nad Lublinem jeśli chodzi o dopasowanie elementów, ogrzewanie, komfort jazdy, wykonanie.
Niestety porównując dalej to większy plus daje na rzecz Lublina jeśli chodzi o wspomaganie kierownicy.
Skrzynie biegów oraz karoserie oceniam na jednakowym poziomie.

Silnik pali nawet na mrozach (stara dobra technika).
Blacharka jak w fordzie.
Środek nadający się do czyszczenia (działał w firmie budowlanej).
Do zrobienia zamki, wymiana pompy wodnej, przeguby, tylne amortyzatory.
Jako, że bez pompy wodnej nie można jeździć sprzedaję za grosze jako "złom".

gazem. Ale szybko padł.

Jeździ po dziś dzień w firmie budowlanej podobno po 2 stłuczkach wyklepany a po za tym nic przy nim nie robione. Auto z tego co widzę to nie do zdarcia jest Polecam.

To była żyleta. Z centralnym i autoalarmem Super autko.
Pełen szacunek dla wszystkich kierowców tego autka.

Superowa bryka ale niestety obita przez gradobicie wielkości fi 10 cm w 2008 roku.

Auto określił bym jako limuzyna pod względem wygody jazdy nawet po dziurach.

Ostatnio sprawdzałem przyspieszenie w tym aucie metodą nagraj i zmierz :)
wynik to 8.9 sek do 100km/h

Padła uszczelka pod głowica wykonany ostatni szlif na głowicy. Auto Sprzedane oby jeździło jak najdłużej.