Mój pierwszy wpis na blogu i takie przemyślenie oparte na obserwacji i własnych doświadczeniach (chociaż bardziej to drugie). Od kiedy jeżdżę samochodami spotkałem się z czymś dziwnym, ale dla lepszego obrazu opiszę: Kupiłem samochód. Spotykam kolegę, nieważne w jaki sposób - czy widzimy się na mieście, czy on przyjechał w jakiejś sprawie, czy może ja do niego przyjechałem - po prostu spotykam znajomego. Ogląda samochód, chwali go, (bądź też neguje, jaka to kupa ...

Skoro mamy ostatnie ciepłe dni, postanowiłem umyć samochód. A jak już myjemy, to nałożyłem niewidzialną wycieraczkę, a co :) Te preparaty sprzedawane w Tesco nie są złe, za 15zł możemy nakładać bardzo dużo razy, albo zrobić to kilkudziesięciu Mondeom, których nie mam ;) Jedyna wada, to to, że bardzo krótko się trzyma, ale działa. Powyżej 60km/h zaczyna spychać całą wodę z szyby. Nie działa prawidłowo podczas mżawki/delikatnego deszczyku, ale im większa ulewa, tym ...