Nie kupuj francuza... Słyszałem wielokrotnie przed kupnem i co mogę teraz powiedzieć? Że będę miał dylemat kupując następne auto, bo ciężko będzie znaleźć tak wygodne... Koszty napraw i części odrobinę wyższe, ale tej klasy auto każdej marki tak ma. Średnie spalanie 6,5 litra, no i jeszcze raz ta wygoda...

Następne autko po Golfie. Kupione w idealnym stanie, śliczny lakier bordowa perła, chromy wokół szyb i tapicerka welurowa... To było coś. Jedynie po przesiadce z Golfa lekki szok związany z komfortem (gorszy niż w VW). Poza tym spalanie LPG... 7 litrów na 100 km. Tanie w utrzymaniu i niezawodne... Niestety padło ofiarą ćpuna który nie miał się na czym wyżyć...

Pierwsze w życiu autko, było ciasne ale własne. Super utrzymany czarny lakier i śliczne alufelgi. Jeździł tylko na gazie, nigdy nie zawiódł... Niestety zaparkowany przy ulicy został skasowany przez pirata...