Kupiony w lutym 2012 roku w salonie fiata w krosnie na podkarpaciu. Poprzedni właściciel zakupił tą Pandę w tym samym salonie w 2003 roku i tam też ją oddał kupując nowy samochód.

Porażka, samochód był przez poprzedniego właściciela i jego mechaników tak rozgrzebany, że jedna naprawa generowała kolejną :( szkoda, bo mało palił i ładnie czasami pracował

Kosztowne i dużo palące :|

Również do czasu bardzo mało awaryjne autko, rozrząd wymieniony po zakupie przy około 160 tys i do czasu śmierci silnika nie był wymieniany, awarii najczęściej ulegał aparat zapłonowy. Na szczęście większość napraw udało się samemu przeprowadzić. Autko sprzedane z niesprawnym silnikiem (nie miał już ciśnienia, pił olej).