samochod ktory moze nie jest najpiekniejszy, ale dosyc praktyczny... moj koronny dowod, ze to co niemieckie (w wiekszosci jest to VW), nie zawsze jest dobre...

samochód kupiony w listopadzie 2010. Póki co spisuje się świetnie - za niewielkie pieniądze duże auto świetne na dłuższe trasy...

Samochód kupiony w 2008 roku z przebiegiem około 80 tyś km. Jeżdżę nim dość dużo, bo około 35 tyś rocznie, głównie w ruchu miejskim, ale w weekendy dłuższe trasy autostradami. Spalanie nieco powyżej oczekiwań (na trasie przy około 120km/h około 7.5 l/100km, w mieście nawet do 9.5 l/100km). Było też kilka usterek, jak na przykład awaria centralnego zamka, cieknąca chłodnica, wyciek oleju spod głowicy, odklejenie się okładzin hamulcowych w tylnym bębnie, parujące klosze tylnych świateł, psujący się mechanizm składania foteli (auto 3-drzwiowe).