Dacia Logan MCV, 1.6 16v, 105 KM, wersja 7-mioosobowa, wyposażenie Laureate. Ponieważ w przypadku Dacii "topowe wyposażenie" oznacza głównie chromowane listwy tu i tam i inne tego typu udogodnienia ;) , dodatkowo zostały zamówione:
- pakiet: klimatyzacja, radioodtwarzacz (jakiś zamaskowany Blaupunkt), martwe zwierzę na kierownicy,
- podłokietnik,
- czujniki cofania,
- roleta bagażnika (w wersji 7-mioosobowej domyślnie nie ma),
- półka sufitowa nad drugim rzędem siedzeń (na pieluchy ;) ).
Amerykanie w czasach, kiedy samochodów nie projektowali jeszcze księgowi, twierdzili, że najwięcej frajdy płynie nie z mocy, a z pojemności. :] Podobnie jest w przypadku MCVki, z tą drobną różnicą, że chodzi o pojemność bagażnika. :) Bez trzeciego rzędu siedzeń wynosi ona 700 litrów! Problemy ze spakowaniem się na wakacje przestały istnieć. :) Po co siedmioosobowe auto trzyosobowej rodzinie? Można wreszcie pojechać gdzieś z dziadkami, albo zorganizować "wesoły autobus" na imprezę. :)

Tak naprawdę rocznik 1995, bo był wyprodukowany w Indiach (później sprzedawane jako Suzuki Maruti z innym silnikiem). Fajnie przyspieszał, nie hamował, nie skręcał. :)

Dramat ludzki...

Rodzinne auto z zacięciem sportowym, czyli świnka morska (ani świnka, ani morska). ;) W zakrętach na śliskim prowadziła się cudownie!