Stwierdziłem że przyczyną tych moich zimowych porannych niespodzianek jest wina akumulatora. Po ładowaniu nawet rano auto zapala jak w lato. a po jakichś 2 dniach znowu trzeba ładować. Więc to nie wina świec żarowych lub kąta wtrysku. Akumulator ma 65Ah i 480A. Czas wymienić golfikowi serduszko na mocniejsze?

Dzisiaj w nocy musiało porządnie spaść poniżej 0. Autko przez noc w garażu stało oczywiście. Na razie blaszak zwykły. Rano wsiadam do mojego golfika (przypominam że diesel). I duże zaskoczenie. nigdy mnie tak nie rozczarował. nie odpalił niestety. Po 5 próbie siadł akumulator. :/. A to chyba dopiero początek zimy. Zapowiada się ciekawie.

Jakiś tydzień temu zauważyłem że podczas jazdy coś puka przy przednim kole. Po 2 dniach stykanie nasiliło się. Zaprowadziłem auto do sprawdzonego mechanika. Okazało się że drążek i przegub był do wymiany. 150 zł + 50 zł geometria. Po 5 godz. autko było do odebrania :). Solidny mechanik. Po paru dniach zaczęło trochę prowadzać auto na boki. Szczególnie przód. Po wjeździe w jakaś nierówność auto jakby na chwilę traciło kontrolę i odmawiało posłuszeństwa w ...