Rekord świata, komputer pierwszy raz pokazał, że na zbiorniku przejadę 1400 km. Kłamczuch jeden. Fakt - jeżdżę jak dziadek, ale nie aż tak :)

Po miesięcznym zwlekaniu, wreszcie się zabrałem za to co konieczne. Nie ukrywam, że się obawiałem czy sobie poradzę, bo mechanik ze mnie słaby. Okazało się że strach ma wielkie oczy - 3 godz. i zrobione :) Dziś zrobiłem: - wymiana oleju + filtr oleju; - wymiana filtra powietrza (był czarny - fatalny stan); - wymiana filtra podszybia; - wymiana filtra odmy (najgorszy stan ze wszystkich filtrów) - czyszczenie zaworu EGR (osad był spory, pewnie nikt tam nie zaglądał od ...

Drugi wpis - i znów trasa, Tym razem też nic się nie zepsuło. O niskim spalaniu nie wspomnę. Zaczynam wierzyć w to autko... :)

To mój pierwszy wpis w dzienniku pokładowym. Pierwsza dłuższa trasa tym autkiem po polskich drogach i udało się, nic się nie zepsuło :) Ładnie się prowadzi. Co natomiast zauważyłem po 1,5 m-cu użytkowania? Jest kilka rzeczy do zrobienia jak to w używanym aucie (czuć spalinami w postoju, nie działający przycisk komputera pokładowego - pokazuje tylko temp., elektryka tylnej szyby nie żyje oraz chyba poduszki pod silnikiem do wymiany) Ciekawe czy taki wpis ktoś widzi :) ...