Dzisiaj ekspresowa zmiana sprężyn w tyle, bo na tym co było nie dało się już jeździć. Na szczęście udało mi się znaleźć sprężyny "od ręki" i dzięki temu zaufany mechanik wymienił je w ciągu kilkudziesięciu minut. Auto nie wygląda już jak ścigacz, bardziej jak te-Renówka :) Na zdjęciu prawa sprężyna, a raczej to co wypadło przy próbie jej wyjęcia...

Dzisiaj podróż do rodzinki około 50 km od Poznania. Droga z Obornik na Czarnków dawała wiele do życzenia Ale to co działo się później to jakaś porażka. Najpierw zakopał się "duży" - jechał pusty na załadunek więc pewnie dlatego, poza tym wiało tak, że naczepę znosiło mu na pole. Zaspy na drodze miały około 30 cm. Próbowałem po koleinach przejechać, ale niestety mała masa autka, boczny wiatr i nie najlepsze opony zrobiły swoje - zakopałem się. Po ...

Niestety dopadł mnie - zmiana koła zimą, na śniegu i po ciemku nie należy do najprzyjemniejszych. No i sytuacja zmusza mnie do poszukania nowych 'bucików' dla autka...

W końcu naprawiony wydech. Okazało się, że nie tłumiki a rura kolektorowa - tak powiedzieli w serwisie (a na pewno się znają); co by nie było nie hałasuje - ponownie mogę delektować się miłym mruczeniem V6 :)

W drodze na ślub znajomych mieliśmy 'bliskie spotkanie' z innym autkiem. Chociaż i tak mieliśmy dużo szczęścia... Ledwo udało mi się wyhamować przed mercedesem, który stanął przed przejazdem kolejowym. Niestety kierowca z auta za nami już nie dał rady. Potwierdziło się, że hak przydaje się nie tylko do holowania. Co prawda tylny zderzak nadaje się do wymiany (na szczęście nie wygląda tragicznie), ale auto, które w nas wjechało wygląda gorzej. Nie jest strasznie bo ...

Po 160 km. w butlę weszły 32 litry LPG - załamka - ale tak to jest jak się jeździ w mieście; 20 litrów na 100 km - całe szczęście, że cena taka niska Dobrze, że nie jeżdżę na PB :)