2012.09 (79 tyś )
2013.06 (96 tys )
2015.11 (180 tys )
2016.08 (216 tys)
SPALANIE
Spalanie przy prędkości 120 km/h 5,9-6,1 litra (może być mniejsze, ale ewentualnie latem.

Najniższe zanotowane spalanie to koło 4,1 litrów. w opcji full eco-driving (zero autostrad, zero korków) jazda do 90 km/h ( w tym dużo wiosek), hamowanie skrzynią, łączny odcinek około 100 km bez zatrzymywania (klimatyzacja OFF)

Ogólnie średnie spalanie w granicy 5,5 - 6,0 litrów.

AWARYJNOSC
Samochód uważam, za mało awaryjny. Dużym plusem jest małe spalanie, ale już na autostradzie nie wygląda to zbyt idealnie. Samochód idealnie pasuje dla pary.

BAGAŻNIK
Bagażnik jest duży jak na swoją klasę.
Chciałbym podkreślić ze mazda 3, która jest samochodem nieco obszerniejszym posiada bagażnik o pojemności 340 litrów (hatchback), JAZZ posiada 380 litrów ( mowa tutaj o mojej generacji )

OGÓLNE WRAŻENIE
Samochód posiada bardzo cienki lakier, ale nie jest tragicznie. Męczące trochę jest regulacja zaworów (co 40 tyś.) wiele osób tego nie robi, po czym są kłopoty.
Samochód dostaje lekkiej "zadyszki" na autostradzie.
Przyjemnie się jedzie w granicy 120-130 km/h wyższe prędkości męczą na dłużej trasie, a spalanie diametralnie się zwiększa.

Oprócz wymiany oleju, filtrów (nie paliwowy), wymianę łożysk w skrzyni i oleju. samochód sprawuje się idealnie.

PLUSY

+BEZAWARYJNOŚĆ (PRAWIE 190 TYŚ BEZ POWAŻNEJ AWARII )
+RELATYWNIE NISKIE SPALANIE
+ERGONOMIA WNĘTRZA (WYDAJE SIĘ Z ZEWNĄTRZ NA MAŁY, W ŚRODKU NA DUŻY
+TANIE UTRZYMANIE
+DO 90 KM/H IDEALNIE CICHO
+ŁATWO SAMODZIELNIE SERWISOWAĆ SAMOCHÓD
+ŁATWO SIĘ PARKUJE W MIEŚCIE, DUŻA ZWROTNOŚĆ
+ŁAŃCUCH

MINUSY

-DROGI W ZAKUPIE
-REGULACJA ZAWORÓW I WYMIANA ŚWIEC CO 40 TYŚ
-IDEALNIE BYŁOBY WYMIENIAĆ OLEJ CO 10 TYŚ
-CIENKI LAKIER
-WYCISZENIE MOGŁOBY BYĆ TROCHĘ LEPSZE
-CZUĆ BOCZNY WIATR NA AUTOSTRADZIE ( ALE MUSI PORZĄDNIE WIAĆ )
- SPALANIE JAK NA SILNIK MOGŁOBY BYĆ MNIEJSZE
- JAKOŚĆ PLASTIKÓW
- PRZEDNI SŁUPEK UTRUDNIA WIDOCZNOŚĆ

Samochód został zakupiony 97 roku w Niemczech jako 5 letni samochód. Chociaż podobno pierwsza rejestracja miała miejsce dopiero w roku 94r. Najprawdopodobniej samochód był już wtedy skręcony z 170 tyś na 75tyś. Obecnie licznik oscyluje w okolicy pół miliona. Z samochodem nie było żadnych problemów normalne wymiany, klocków, rozrządu (cena zniechęca), oleju filtrów i się jeździ... Chciałbym dodać, że od kilku lat jeżdżę na bioesterze(e100) i nie mam żadnych problemów. Wielkim mankamentem jest poziom wyciszenia... sama myśl o dłużej podróży tym samochodem po prostu zniechęca. Rdzy nie byłoby dużo gdyby nie liczyć źle zakonserwowanego podwozia, samochód po prostu sypie się od dołu.