Stara miłość nie rdzewieje, ale Seat ma to do siebie, że blacha nie plastik i jest mniej trwały od trabanta. Wiem, że przydałaby się wymiana, ale skończy się na malowaniu czerwoną farbką antykorozyjną. Ciekawe, w czym to pomoże. Remont u blacharza? Bardzo chętnie, ale mnie nie stać. Dość powiedzieć, że ostatniej szkody nie naprawiłem (na szczęście to taki drobiazg, że nic nie widać), tylko pieniądze z ubezpieczenia wydałem na życie...

Urodził sie nam synek - a Seat na szczęście bez usterek, bez problemów, dojechał spokojnie na miejsce. Najpierw na Lutycką, skąd nas odesłali w końcu do szpitala św. Rodziny. Józek urodził się w piątek o 16:30, a Seat, który kupiliśmy przede wszystkim po to, by przydał się dla matki i dziecka - spełnił swoje zadanie znakomicie :)) Tyle w temacie. Pozdrowienia! PS: Tyle kobiet rodziło, że o mało nie musieliśmy jechać poza Poznań!!! Niektóre kobiety ...

Jestem pod wrażeniem. Nie wyjeżdżaliśmy przez cały dzień, w nocy za wycieraczką zauważyłem karteczkę. Pomyślałem sobie, że może ktoś chce kupić Seata ;) Tymczasem jutro rano okazało się, że sprawa jest prostsza - otarcie na zderzaku. Facet się wycofywał w nocy, nie dokręcił i przyskrobał mi tył. To, że zostawił mi numer byłoby normalne... w Danii, w Szwecji, ale w Polsce? Trzy razy zostawiali mi ślady i nikt nie zostawił numeru! Tym razem było inaczej: Oto ...

Życzliwych ma pan sąsiadów - powiedział wulkanizator. A może to w centrum handlowym? Ktoś przebił mi oponę z boku - nie do naprawy. Kto lubi takie rozrywki? Wątpię, że robi to wulkanizator, który w ten sposób ma klientów. ;) Głupota nie zna granic. Dzieki życzliwości wulkanizatora jeżdżę do konca zimy na 3 Dębicach i 1 Firestonie, który mi podarował. Lepsze to, niż dojazdówka...