Kupione w celu sprawnego przemieszczania się po prawie kwartalnym okresie nieudanych poszukiwań wymarzonego 406/xsanti oraz kappy/delty.

Przechodząc do sedna auto kupione w stanie b.dobrym (jak na paru nastoletnie auto) z paroma drobnymi defektami których jeszcze nie zwalczyłem.

Poprzedni właściciel (niby 1 w kraju) była godnym polecenia gostkiem posiadał bravolota przez 6 lat a co najważniejsze dbał o niego.

Wyposażenie: klima, elektryczne szyby, światła przeciwmgłowe (tył działa przód nie podpięty) 4 komplety kluczyków (w tym 1 od stacyjki i zamków i 1 od wlewu paliwa ^^).

Typowy roboczy diesel w mnie typowej budzie ;D
Auto kupione w kielcach od jakiegoś zagorzałego szpecjalisty/wulkanizatora ;) wraz z autem dostałem 2 cm dystanse oraz 8 sztuk opon O.o ale mniejsza z tym.

Po zakupie nadeszła pora na znajdywanie perełek w dziedzinie napraw ;p Zaczynając od spawanego drążka kierowniczego poprzez zastąpienie gum na stabilizatorze trytkami a na braku postojówek kończąc (przednie lampy posiadały tylko żarówki przeciwmgłowe oraz do jazdy drogowej) ^^

Auto po ogarnięciu przyjemne w trasie chociaż z bardzo małym zakresem użytkowym obrotów więc dosyć często trzeba było się namachać drążkiem od zmiany biegów ale koniec końców zapadła decyzja o zmianie na coś innego nowszego a pran ten nie wypalił. ;p

Cytryny z tym silnczkiem mogę ze szczerym sumieniem polecić auta wygodne pojemne (duży bagażnik) wykończenie nawet znośne (plastyki trzeba nieraz nieco dopasować) a silnik prosty, przyjemny i niezawodny.

Auto mojej siostry ale bardzo się z nim zżyłem i jakby nie słaba znajomość mechaniki (nie wiedziałem że można wmontować klime) to chyba została by w moich rękach.

Auto kupowane od 1 właściciela w kraju który "nic przy niej nie robił od zakupu". Wcześniejszy właściciel "rzekomo 70 letni Niemiec" auto nieco wizualnie odpicował oraz znakomicie wyregulował silniczek oraz założył audio ;D

Koniec końców auto było wręcz znakomite może i osiągami nie powalało ale 1.3 na gaźniku i max 9800 obrotów robiło swoje a na dodatek spalanie w okolicach 4 l ;p audio ładnie spasowane a obniżone i usztywnione zawieszenie wraz z zestawem ospoilerowania oraz zestawem audio zapewniało wiele frajdy na wakacyjnych wypadach ^^

Ale koniec tego dobrego jako iż auto nie miało klimy postój w korkach był katorgą a na domiar złego niewentylowane półkubełki skórzane potęgowały ten efekt. ;( więc padło hasło aby wymienić ją na coś z klimą i plan został wdrożony

Auto pikne, sprawne i wspaniałe (ale w dniu zakupi ;D) po wielu większych i mniejszych naprawach auto naprawione połatane itp. itd. lecz z powodu mlodości i chęci wymiany na inne sprzedany po roku użytkowania. Przebieg wedle mechaników od 200 do 400 tysi, kabel do diagnostyki ucięty.

Wersja GT
-klima
-przeciwmgłowe przód i tył
-szyby elektryczne
-alufelgi koniczynki
-tylna lotka
-jedna poducha powietrzna

W toku licealnego tuningu dokonałem w nim następujących zmian:
-fotele plus tylna kanapa z alfy 156
-radyjo, wzmacniacz, skrzynia zamknięta, przód odseparowany, drzwi i kawałek podłogi wygłuszony taśmą dekarską ^^
-tuż przed sprzedażą zakupiony felunek 17 ale nie założony ;/