Przeskoczyłem z opla astry na seata leona w 2015 roku. Musze przyznać, że różnica jest niesamowita. Seat zaskoczył mnie pozytywnie pod względem zawieszenia. Jest bardzo twardy (seryjnie) dzięki temu zakręty pokonuje się z przyjemnością. Spalanie jest na bardzo dobrym poziomie, gdy jest dodatnia temperatura potrafie zejsc do 5l przy przepisowej jeździe. Do 120kmh trzeba liczyc 6l. Sylwetka mi baaardzo odpowiada, lecz minusem jest to, ze strasznie sie brudzi tyl samochodu, gdyz przod samochodu jest szerszy niz tyl i powietrze za samochodem zawija sie w strone szyby. Swiatla ma bardzo dobre, lecz oswietlenie przy cofaniu praktycznie nie istnieje... Jezeli nie nacisne swiatla stopu to zupelnie nic nie widac za samochodem. O awaryjnosci nie moge zbyt wiele powiedziec, gdyz mam dosc krotko ten samochod. Po przejechaniu 5 tysiecy jak narazie sie nic nie dzieje. Ogolnie polecam kazdemu ten samochod!

Ten samochód mnie bardzo pozytywnie zaskoczył. Jezeli ktos szuka samochodu, ktory jest bardzo tani w utrzymaniu i nie wymaga wpychaniu w niego ogromnych pieniedzy, za niewielkie osiagi to jest samochod dla niego. 2,0 101km jest na łąńcuchu, wiec o rozrząd sie nie musimy martwić, zwykle sprzeglo, bez zbednych dodatkow. (bardzo prosty samochod) W prowadzeniu nie sprawuje sie jakos znakomicie, ucieka troche na zakretach, ale potrafi zaskoczyc. Hamulce sa slaaabe, widocznosc kozacka (swiatlo cofania jest ogromne). Niestety nie jest to rakieta, puki nie włączy sie turbina mozna spokojnie upiec kurczaka z ryzem. Niestety blacharka jest typowo oplowska. (rost jak skur...) Samochod pozytywnie zaskakuje, jest ekstra dla poczatkujacych.