Krótko o sobie:
Bartek, lat 28.
Interesuję się fotografią a w wolnych chwilach śmigam po górach w celu odstresowania. Trzy lata temu podjąłem decyzję kupienia własnego auta. Interesowały mnie 4 auta: Opel Astra GSi, VW Polo, Honda Civic Vti oraz Seat Ibiza Cupra. Po bliższym przyjrzeniu się każdemu decyzja padła na Honde. Jako że nie mogłem trafić na dobrze utrzymany mocny model Civica a nerwy zaczęły mi puszczać postanowiłem nie patrzeć tylko na modele z vtec-iem a po prostu dobrze utrzymane egzemplarze. W końcu trafiłem. Nie żałuję.
Civic pomimo swojego wieku spisuje się świetnie i nigdy mnie nie zawodzi. Przez 3 lata eksploatacji musiałem wymienić TYLKO kopułkę aparatu zapłonowego (ponoć jest to normalnością w tego typu Japońcach).
Jak to powiedział kolega Olaf, Civic stanowi część mnie a więc nie wyobrażam sobie żebym kiedykolwiek musiał go sprzedać, tym bardziej iż ostatnio nabyłem nowe serduszko D16Z6 na vtecu, które zagości pod maską w przyszłym sezonie a w przyszłości myślę o pełnym podkuciu i turbinie.