Mojego seacika kupiłem po bardzo długich poszukiwaniach. Począwszy od szeregu giełd samochodowych konczac na ogłoszeniach na allegro znalazłem mojego leonika sprowadzonego z niemiec początkowo mialem wątpliwosci czy chce czarne auto ale przekonałem sie po jezdzie próbnej:D a dodatkowy wygląd (znaczy przyciemnione tylne szybki i fotele kubełkowe a zwłaszcze czerwone podswietlenie wnetrzna) zdecydowałem sie. Jazda próbna zrobila swoje zwłaszcze po 75 konnej astrze.

Mój pierwszy somochod ktorego na pewno nie zapomne. Asterka posiadalem rok i zrobilem nia 13tys km wymieniając tylko alternator. Autko ogolnie fajnie tylko silnik o mocy 75 km nie daje takich osiągów jakie mnie zadowalają. Ale wspomnienia wynagradzają mi wszystko:D