Po ostatnich przeżyciach z Audi pomyślałem ,że to jednorazowy przypadek.Więc kupiłem VW Passata B5 FL.Silnik TDI jak w Audi.
Cena 18.800zł.
Fajne pojemne auto pomyślałem i wydawało się ,że zadbane.
Po pół roku użytkowania zaczęło się!!!
Tarcz sprzęgła rozsypała się.I w nocy musiałem dzwonić po lawetę.Po 370 km powrotu do domu miałem dosyć.
Więcej usterek wymienię w dzienniku kosztów.
Jak na razie wszystko chodzi.
Urodził się w nas Polakach taki stereotyp."Co zachodnie to najlepsze". Ja już w to nie wierzę.
Od 34 lat jeżdżę samochodami.Miałem wiele aut ,ale nigdy nie spotkałem się z tak wadliwym i doprowadzającym do szału samochodem.

A co do auta i jego wyposażenia:

Silnik 1.9 TDI ( 101KM )

Wyposażenie:
8 poduszek powietrznych
4 elektryczne szyby
Elektryczne lusterka, podgrzewane
Klimatyzacja automatyczna
Klimatyzowany schowek
Pakiet chrom
ABS
kontrola trakcji ESP
Komputer pokładowy
Regulacja wysokości fotela
Lusterko wsteczne Foto - chrom
pilot w kluczyku ( domykanie szyb )
Radio CD
Centralny zamek z pilota
Wspomaganie kierownicy
Tapicerka welurowa jasny beż
Regulacja kierownicy
Czujnik deszczu
Dwa podłokietniki
Halogeny
immobiliser
Fabryczny alarm
Oryginalne alufelgi VW 15"
Tempomat
Czujniki cofania

Audi A4.
Według wielu niezawodne Auto.Ja też tak myślałem do czasu pierwszej awarii.
Niespełna miesiąc po kupnie zepsuła się turbina.Koszt 750zł.
I od tego momentu przynajmniej raz w miesiącu odwiedzałem warsztat.
Aż w końcu mój syn pożyczył auto i je rozbił.Urwał się drążek kierowniczy i przy 90km/h auto mocno ściągnęło do rowu.
Szczęście ,że mam syna całego.