Mój pierwszy samochód może dlatego pozwolę sobie bardziej rozpisać. Toyota Celica zakupiona za własne pieniążki z czego jestem bardzo dumny. Samochód został sprowadzony do naszego kraju z Belgi. Wywiało mnie po ten egzemplarz aż do Płocka. Z mojego miejsca zamieszkania jest to około 450km jeżeli się nie mylę... Była to tego czasu w moim mniemaniu najlepsza oferta z allegro i inny podobnych ogłoszeń dlatego tez podjąłem taką daleką podróż.

Samochód został sprawdzony wstępnie przeze mnie w komisie za pomocą wiedzy którą wyczytałem z internetów, Jednak oczywiście nie jestem głąbem i pojechałem z samochodzikiem na dogłębne sprawdzenie wozu do ASO Toyoty w Płocku za 280 zł. Cela przy zakupie miała 148 tyś Km przebiegu. W ASO dowiedziałem się że przebieg raczej jest realny a samochód w ich historii miał tylko 3 części wymieniane na gwarancji. Był to siłownik z tylnej klapy bagażnika, klapa wlewu paliwa oraz uszczelka przy szybie drzwi kierowcy. Samochód przeszedł przegląd bez problemu. Ja jak i fachowi mechanicy czy na badaniu czy mój mechanik już w domu nie stwierdził dotychczas aby samochód był bity kiedykolwiek i gdziekolwiek. Wszystkie części blacharskie nie były malowane. Stan blacharski więc na to wskazuje. Nie jest perfekcyjny gdyż ma wiele rysek, małych odprysków głownie na przednich częściach samochodu jak maska. Co dziwne Andrzej Sławek i Olek (ASO) nie wykryli iż samochód miał nie działający w pełni katalizator. Po zakupie auta i przejechaniu 120km do centrum lodzi zapalił mi się CHECK Engine. Chcielibyście widzieć moja złą minę... :D

To jako taka mała dygresja dla innych osób którzy chcą sprawdzić w ASO samochód przed kupnem aby nie do końca ufać ich wiedzy. Pamiętam słowa mechanika przy sprzedającym "sorry... ale te auto jest tak dobre ze nie ma na czym zbić z ceny" Jak później się okazało to się mylił i to bardzo... Katalizator do regeneracji lub wymiany, Tarcze hamulcowe miały być tylko do wyczyszczenia a okazało się ze są do wymiany ponieważ są krzywe... Stukanie nie było spowodowane trzymającymi hamulcami a prawą poduszką silnika, nie zdiagnozowano iż drążki stabilizatorów z przodu są do wymiany bo mają luzy szkoda słów... Może mu się nie chciało w ten dzień albo był w komitywie...
-----------------------------------------------------------------

Aktualnie w autku jeżeli jest coś do roboty to jest robione na oryginalnych częściach. Wizja celi jest bardzo prosta... Czysta seria. Jedyną modyfikacją jaką wprowadziłem są przyciemniane szyby. Więcej chyba "celi" nie potrzeba gdyż już wystarczająco rasowo wygląda, a nie jestem fanem AGRO-tuningu. Autko będzie u mnie dość długo bo nie widzę dobrej następczyni w rozsądnej cenie :D no chyba ze BMW serii 1 Coupe, ale to chyba za 3-4 lata. Do tego czasu możecie śledzić profil tego samochodu u mnie :D

Macie jakieś pytanka opisać coś więcej. Piszcie pytania w komentarzach i oceniajcie.

Ciąg dalszy nastąpi...