Niestety istotną wadą mojego Touareg'a to mycie samochodu. Już w drugi dzień po wizycie na myjni jest cały z kurzu i z błoto, które dosięgają do klamek a czasem do początku szyb:(. Pozdrawiam wszystkich

No i auto w warsztacie. Poszło do przeglądu hamulców i okazało się że bębny tarcze klocki pompki do wymiany. Jeszcze raz "dziękuję" poprzedniemu właścicielowi za ciekawy sposób dbałości o auto :/ Jak odbiorę z warsztatu, wpisze koszta do karty

Wsumie to wymiana całego panelu sterowania nawiewem. Ponieważ nie działały prędkości nawiewu, tzn działał tylko 4 najmocniejszy bieg al bo wogóle nie działało. Na allegro znalazłem Panel sterowania i od razu z niebieskim ledowym podświetleniem, zamówiłem, zamontowałem ale dalej działa tylko 4 bieg. więc sprawa leży gdzie indziej i o to będę już musiał pytać mechanika, może on coś poradzi. Póki co przynajmniej świeci na niebiesko :)

Stanowczo za długie! Pomijam problem wjazdu do mojego garażu (nawet jazda próbna tutaj miała półmetek, bo się zastanawiałem czy wjadę - dosyć wysoki i stromy, a jednocześnie krótki podjazd), ale wczoraj ten nieprzyjemny zgrzyt na niezbyt równym placu... Dzisiaj skracam je własnoręcznie o co najmniej 3 centymetry. Mam nadzieję, że to załatwi sprawę, inaczej będę musiał je odkręcić, a tego bym nie chciał.

całkiem przez przypadek natknąłem się na jakąś starą fotkę Sharana... Patrze a tu obok stoi??? a jak - galant:) było to dawno i nawet nie miałem pojęcia że takie auto będzie mi służyć w przyszłości;) szkoda że nie kombi, mógłbym zamieścić foto swoich aut razem, tak trzeba będzie samemu fotkę pstrykać - już z kombiakiem;) no nie można oszukać przeznaczenia... pozdr.

jako że po spotkaniu z przyrodą zgubiłem blendę zamówilem kierunki clear ledowe i lampy do jazdy dziennej, jak wrócę do domku to pomontuję nowe nabytki

Po trochu zaczynam wymieniać to co potrzeba w samochodzie. 2 dni temu wymieniony został olej, razem z wszystkimi, filtrami - powietrza, paliwa, oleju (no został jeszcze przeciwpyłkowy, ale jest w dobrej kondycji), dziś poszedł pasek klinowy - niby nic, ale poprzedni już źle wyglądał. Teraz z pilniejszych rzeczy został tylko cały rozrząd, z tym ze on może jeszcze poczekać jakiś czas :)

Trzeba było też za cabrio się zabrać, od dłuższego czasu było już słychać "cykanie", hydro już leżały i czekały tylko czasu brakło. Korzystając z okazji popracowałem troszkę nad poprawą wyglądu silnika tzn.: pomalowałem na czarny mat pokrywkę zaworów, osłonę rozrządu i wspornik filtra powietrza oraz odczyściłem nieco plastiki:) Niestety fotki tylko telefonem:(

Wymieniony olej Valvoline 10W60 i niestety uszczelka pod miską zaczynała sie pocić to trzeba było wymienic Ruville

wczoraj w nocy było kilka stopni poniżej zera i rano stwierdzam że mój aku się rozładował.nie wiem czy to ma jakiś związek z tym czy może coś innego ale całe szczęście że mogę sobie pożyczyć akumlatorek z senatorka :) przynajmniej do czasu aż mój się będzie ładował.