Niestety ze wzgledów finansowych golf zostal sprzedany zarobilem troche na nim niestety skonczyla sie waznosc tablic. Dobry samochod milo bede go wspominal ;)

tak jak w tytule, zmiana podświetlenia z seryjnego na niebieskie i wymiana zegarów ze standardowych czarnych na białe. koszt: podświetlenie - 30zł białe zegary - 20zł

Wkoncu wycialem fartuch razem z kielichem, zaczalem tez uzuwanie starej konserwacji oraz czyszczenie z rdzy miejsc ktore przed wycieciem fartucha byly niedostepne. Wyszla tez na jaw kolejna przykra sprawa ktora moze narobic mi troche klopotow, mianowicie prawy naroznik podszybia mocniej zdeformowane niz wczesniej sie wydawalem, razem z blachami ponizej, w tym miejscu laczy sie spora liczba elementow wiec prostowanie bedzie bardzo utrudnione. Do tego wieksze niz sie spodziewalem wykszywienie ...

Pas przedni wyciety z auta. Przygotowywuje tez prawy fartuch do wymiany. Mam nadzieje do konca tygodnia przygotowac caly przod do spawania.

dzisiaj byłem z narzeczona oglądać działki i widoki :) zamieściłem kilka zdjęć nie tylko auta ale tez widoków bo były naprawdę ładne pozdrawiam

dzis moja przygoda z krawężnikiem... najechałem na krawężnik wysokości 10 cm przy prędkości 20 km/h i opona wydała z siebie taki huk.... hmm pękła , trochę ją rozerwało , felga tez oberwała ... masakra ale moja nieuwaga została nagrodzona wytdatkiem na opony:( a na dojazdówce 80 kilometrów lub 50 mil na godzine

Nie wyjade na ulice taki brudny, czlowieku zlituj sie, ja tak lubie sie blyszczec, o taaak!!! piana! duzo piany! paniusiu nie laskocz mnie tak ta gabeczka :D

Wlasnie odebralem zamowiony kompletny pas przedni (300pln) do tego troche narzedzi ktore beda mi potrzebne, mam nadzieje ze jutro albo w sobote bede mogl na dluzej do garazu pojechac popracowac troche:) Pozdrawiam

Wracałem z pracy, było dość chłodno auto się nagrzało jak zwykle, nie było jakiś niepokojących objawów, nagle straciłem ogrzewanie i na gazie nie chciał jechać, dojechałem do domu na benzynie i nie wiedziałem co się stało, w zborniczku płynu chłodzącego było jak zwykle ale płyn był jakby spieniony, sprawdziłem olej a tu barwa "kawa z mlekiem" i piana, wtedy już wiedziałem co się stało-uszczelka pod głowicą. Byłem bardzo zły na Golfa bo już wiedziałem, że ...

Pamiętam tę awarię doskonale, zdarzyła się ona na dzień przed wielką wyprawą w trasę Łódź-Suwałki-Łódź, załamka maksymalna nie było żadnego innego auta a jechać trzeba było, mechanicy mieli zajęte terminy do kilku dni, a gołf nie odpala i raz huknął tak, że myślałem że wybuchnie za chwilę i przestałem próbować go uruchomć. Ruszyłem głową i ustaliłem że świece były nowe ale kable, kopułka oraz rozdzielacz były stare. Trudno powiedzieć czy ten model jest ...