Ufff... nie, nie to jeszcze nie koniec, ale już prawie. Wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że jutro Leon powinien zamruczeć. Po wielu dniach walki, szukania części, dorabiania tulejek, przebojach z uszczelkami, po wylaniu litrów potu, wypiciu kilku skrzynek piwa i zużyciu kanistrów benzyny ekstrakcyjnej - jeżeli jutrzejszym popołudniem nie wydarzy się nic niespodziewanego - rekonwalescent powinien o własnych siłach opuścić garaż... Dzisiaj trochę fotek, a jutro ...

Pierwsza dłuższa trasa zaliczona. 140 km przejechane bez żadnych przeszkód. Zbieżność kół idealna, nigdzie nie ściąga. Kultura pracy silnika bez zarzutu. Rozbujałem się do 160 km/h i jak na razie wystarczy chociaż zapas mocy jeszcze był. Ogólnie jechałem spokojnie ponieważ nie wymieniany był jeszcze olej ani pasek rozrządu.

Po całym dniu załatwiania spraw urzędowych związanych z autem w końcu mogłem udać się na przejażdżkę. Był już wieczór. Wracałem z marketu z nową gaśnicą oraz apteczką. Postanowiłem na 3 pasmowej trasie troszkę się rozpędzić. Przy 120 km/h zaskoczył mnie pomarańczowy flash. Złapał mnie fotoradar. Mam nadzieję że to na szczęście :)

Długo szukałem auta. Trwało to ponad 5 miesięcy. W tym czasie były nasilenia i zniechęcenia. Różne opcje, modele aut i sposoby ich zakupu. Przeczytałem mnóstwo materiałów związanych z motoryzacją i zakupem auta używanego. Zaopatrzyłem się w miernik lakieru, miernik bieżnika i czytnik gniazda OBD II. W końcu po całej tej teorii ruszyłem w teren. Modelem poszukiwanym został Seat Leon I. Po paru obejrzanych modelach w końcu udało mi się znaleźć sztukę która mi ...

Niedługo po zakupie auta wyszły na wierzch dwa uciążliwe problemy z elektroniką. Pierwszy: głośna, wyrobiona dmuchawa nawiewów i drugi: brak brzęczyka od świateł i lampki wewnętrznej przy otwartych drzwiach kierowcy. Z wentylatorem uporałem się sam, co dokładnie opisane jest w poprzednim poście. Drugi problem zdiagnozowałem przez informację z któregoś forum Seat Ibiza. Zepsutą częścią jest mikrostyk zamka, który daje informację czy drzwi są otwarte czy zamknięte. ...

Powitać! Korzystając z okazji, że nie pada i korzystając z chwili wolnego czasu zebrałam się w sobie ,żeby w końcu coś zrobić przy Seacie ;) Jakiś czas temu kupiłam stickerbomba 100cmx100cm ,ale przez dłuższy czas czekał aż przyjdzie jego czas - tak więc dziś przyszedł jego czas i został użyty. Jak na załączonych obrazkach, została wykorzystana powierzchnia na której zwykła być mata wygłuszająca - Ibiza takowej nie posiadała , więc chciałam jakoś tą ...

Dzisiaj będzie jeszcze krócej, niż poprzednio, bo... już wszystko jasne i przyczyna nierównej pracy zimnego silnika i puszczania porannego bąka została zlokalizowana ---> patrz: zdjęcie.

Wiosna, wiosna za oknami. Upatrywana wiosna, już słychać koty ganiające się..., ale nie o tym. Tak więc wiosna hmm... Znowu mycie sprzątanie i ocenianie szkód po zimie. U mnie niestety wesoło się nie rozpoczęło. Pierwsze dni słoneczka, ciepełka, Ibiza mknie jeszcze na zimówkach, w zasadzie już bardziej płynie, po gorącym asfalcie równej jak stół autobahny. Normalnie cud, miód orzeszki, gdy nagle słyszę jebut. Mówię do siebie na bank szyba poszła w piz... Dojechałem do ...

Dzisiaj będzie szybko, krótko i zdjęciowo --> dostałem trochę urlopu, nigdzie dalej nie wyjeżdżamy, więc postanowiłem doprowadzić Leona do stanu w jakim powinien się znajdować. Póki co głowica poszła do góry, a turbina wylądowała na stole. Przy okazji rozbiórki silnika okazało się, że trzeba będzie wymienić plecionkę wydechu. Jutro zakup potrzebnych gratów i dalsze prace badawcze ;-)

Wczoraj myjnia pełna wersja a dziś zmiana opon na letnie a jutro wymiana wszystkich filtrów i oleju... a w piątek wyjazd w Sudety:)