Dziś pokazało się takie coś.

Dzisiaj nastąpiła wymiana wycieraczek przednich. Padało więc miałem okazje je sprawdzić. Wszystko ok;)

opona naprawiona i założona. Żona szczęśliwa

No i wymieniłem dziś filtr powietrza.Już była najwyższa pora,ponad 20 tyś.km.Po jego wyglądzie"lekko"przesadziłem z jego użytkowaniem. Niestety zamiennik firmy AD nie jest najlepszym rozwiązaniem.Jest problem z montażem.

No i nie wytrzymałem do weekendu. Dziś zabrałem się za wymianę termostatu, wymieniłem go po to żeby przekonać się że to nie jego wina tylko pękniętego węża. Nie szkodzi, nowy termostat nie zawadzi. Przy okazji dogrzebałem się dwu innych wycieków w układzie chłodzenia, dziurawej rury przy przepustnicy, całej masy kabelków od gazu połączonych przez "fachowca gazownika" na skrętkę (k... jego mać). Z godzinki roboty zrobiły się trzy. Rurę do przepustnicy prowizorycznie ...

Niesamowite, są oczywiście pewne warunki bo normalnie pali 10,5litra 1. swięta więc brakowało tirów 2. cały czas tempomat włączony 3. max 90 na godzinę 4. 2-3tys obrotów aby nie włącząła się turbina byłem w domu 20 minut później niż normalnie nie zużyłem nic a nic hamulców spaliłem 12 litów mniej niż normalnie.

Przez te nowe opony pękną mi przewód hamulcowy z przodu ,lewa strona . W miejscu w którym pękną było już trochę przetarte (ktoś chyba już tam majstrował ).

Cóż. W sobotę przed świętami mała trasa, "wyszedł" termostat, oparzyłem się też o tylną lewą felgę, więc dzisiaj do sklepu, reparaturki tylnych zacisków, termostat i filtr kabinowy (z mojego zgarnąłem w sobotę tylko górę syfu i założyłem z powrotem). Stukają zawory ale to zostawię sobie na kolejną sobotę, wycieki z układu chłodzenia...o kur...Mam nadzieję że stopniowo lista będzie się skracać. Ale cóż można się spodziewać po poprzednich właścicielach ...

Ciepło się zrobiło, więc nadszedł czas na drobne zmiany. Od weekendu Renatka porusza się już w letnim obuwiu :), dostała także świeży olej i filterek oleju. Najbliższe plany: -malowanie zacisków i bębnów

Wychodzę do auta, a tutaj niespodzianka:( Prawa, tylna opona bez powietrza. Jutro niestety czeka mnie wizyta u wulkanizatora:(