No i byłem u fachowca, okazało się że wahacze przednie to już na włosku się trzymają, do wymiany sworznie z dwóch stron, umówiony jestem na poniedziałek, do naszykowania 450 zł. Cieknie również z turbosprężarki, pewnie do wymiany, ale nie stać mnie na regeneracje, więc będę nadal jeździł.

Po biebrzańskim wyjeździe gdzie miałem możliwość sprawdzenia wszystkich mitów i faktów nt CB ( zaoszczędziłem na mandatach ) zdecydowałem się na zakup zestawu. Wybór padł na Presidenta Walkera oraz antenę President Alaska. Zamontowałem je w serwisie CB ( został od razu zestrojony )i mam nadzieję że uda mi się jeszcze trochę zaoszczędzić na mandatach ;). Radio i antena są zamocowane na stałe, więc teraz podczas postoju będzie dochodziła dodatkowa operacja - demontaż, ...

Kupiłem ostatnio wykładzinę do bagaznika - do tej pory po wycieczkach z psem trzeba było odkurzać i sprzątać, teraz wystarczy wyjąć i spłukać ;)

No, czeka mnie naprawa zawieszenia z przodu. Coś mi stuka i to z dwóch stron. Za jakiś czas pojadę do magików by sprawdzili co tam jest i ile będzie to kosztowało. Mam nadzieję że nie będzie drogo.:)

Co prawda było to już jakiś czas temu, ale dopiero teraz znalazłem chwilkę aby napisać o zakupie dedykowanych dywaników. Znalazłem je na allegro w dosyć atrakcyjnej cenie, w lecie wyglądają dużo ładniej niż gumowe "rynny" które są idealne na zimę ale wyglądają beznadziejnie. Jak już wspomniałem dywaniki są przeznaczone do 406 co jest o tyle ważne w przypadku kompletu przednich, że są idealnie dopasowane do podłogi i co za tym idzie, np po stronie kierowcy dźwignia ...

No i w końcu w domu. Przejechałem około 1700 km w trzy tygodnie. Powrotna droga na raty, część do Torunia, potem Solec Kujawski - dinozaury - i reszta do końca. Nie było dużego ruchu, w miarę spokojnie, znów audi A3 na ograniczeniu do 70 jechało 50, był radar, - zgroza, a potem pruł bez ograniczeń. Generalnie na przestrzeni 300 km nikt nie jechał poniżej 100, bo nikogo nie wyprzedziłem, no cóż może się czepiam. No ale już w domku, samochodzik bez zarzutu, powrotna droga ...

Odbyliśmy podróż do rodziny w okolice Wilanowa. Trasa prosta, spokojna, była sobota, więc wszyscy jechali w drugą stronę na Mazury. W Warszawie mały ruch, na trzypasmowej drodze ograniczenie do 60. W Szczecinie jest do 80. Warszawiacy jak większość kierowców, też jeżdżą szybciej. Przy zoo mało miejsca na parkowanie, ale są "naganiacze" co wskazują miejsce niekoniecznie zgodne z prawem. Przyjechała policja ale załatwili to między sobą. Z drugiej strony gdyby nie oni, to ...

No i wyjechaliśmy na wczasy. Trasa przebiegła spokojnie, bez korków (niedziela). Wyjechaliśmy ze Szczecina o 4 rano, było chłodno, 18 stopni. Na miejscu około 13, czyli 9 godzin jazdy, w tym 1,5 godziny na dwa postoje. Do Torunia fajna droga(10), potem już lokalne na Mławę i Przasnysz. Po drodze widziana jedna stłuczka i wariat w audi ścinający pobocze, dobrze że opanował i nie wleciał na nas:( Nie wiem jak spalanie bo nie tankowałem do pełna. Przed nami jeszcze wyprawa do ...

Kolega kupił w Gnieźnie auto i poprosił mnie żebym go zawiózł aby mógł nim wrócić do domu. Trasa 230 km w tempie maks 110-120 km/h w większości drogami nie krajowymi, średnia prędkość 71 km/h i to co mnie zaskoczyło pozytywnie średnie spalanie 8,7 l/100 km :).

Jechałem w piątek w ten upał nad morze, no i po raz pierwszy zobaczyłem temperaturę powyżej 90 stopni, oczywiście w mieście, dopiero po kilkunastu kilometrach trasy zeszło poniżej, ale i tak normalną temperaturę osiągnął dopiero przed Parłówkiem.