Wczoraj zakończył się kilku dniowy postój Primerki w garażu. Wykonane zostały następujące czynności: - zamaskowanie centralki autoalarmu ;), - drobny przegląd okablowania, - usunięcie nadmiaru przewodów po przedostatnim właścicielu (gdyż ostatni, czyli mój znajomy nie dotykał się do tego), - naprawa elementu zamykania obiegu wentylacji, - usunięcie zardzewiałych linek hamulca ręcznego, - wymiana oleju i filtra oleju. To chyba na tyle ;) Moje spostrzeżenie podczas ...

Dzisiaj moja "Nyska" przekroczyła magiczną cyfrę 100000 km. przebiegu.Na dniach wybieram się na wymianę oleju filtrów itd.Przez dziesięć miesięcy zrobiłem kilkanaście tys. kilometrów.Generalnie jestem z auta bardzo zadowolony.Sprawdza się jako auto rodzinne i jako mały wół roboczy{od czasu do czasu}.Polecam ten model Nissana z czystym sumieniem.

Ponieważ temperatura na zewnątrz zrobiła się iście wiosenna,zmobilizowało mnie to do zrobienia porządków po zimowych oraz małej sesji zdjęciowej.Zdjęcia robione były o różnych porach dnia stąd różnorodność natężenia światła słonecznego.Myślę że nie wyszło najgorzej,zresztą oceńcie sami.Zapraszam do obejrzenia galerii mojego samochodu.

Mówią że japońce są niezawodne i z technicznego punktu widzenia jestem na prawdę zadowolony.Drzaźnią mnie tylko drobiazgi,które uprzykrzają życie z resztą każdemu użytkownikowi auta. Kilka tygodni temu podczas silnych mrozów próbowałem uchylić szybę od strony kierowcy.Traf chciał że trochę przymarzła i skończyło się na wyrwaniu uchwytu mechanizmu podnoszenia szyby. Wczoraj z kolei po otwarciu na maxa szyby prawej przedniej nie chciała się ona zamknąć przyciskiem ...

Samochód naprawiony.Ani półoś,ani przegub nie uległy uszkodzeniu.Uffffff.Okazało się że puściła zawleczka łącząca ten cały układ.Skończyło się na strachu i wymianie manszety na nową no i oczywiście złożeniu wszystkiego w jedną całość.Znowu mogę się cieszyć widokami z za szyby mojego samochodu,a nie komunikacji miejskiej.

...chciałem mojemu młodszemu synkowi pokazać jak się robi bączki.W pewnym momencie poczułem brak napędu i klekotanie w lewym przednim kole.Prawdopodobnie pękła półośka.Póki co aucio zaholowałem do mechanika.Jutrzejsza sekcja pokaże co tak na prawdę się stało....

Ostatnie 30 kilometrów drogi na święta było skute lodem. Na tym odcinku 3 auta w rowie, więc wszyscy jechaliśmy patrolówką 30 km/h na trójeczce bez gazu. Po przyjeździe zapalił się CHECK ENGINE. Zczytałem następnego dnia, kod 0140 - awaria drugiej sondy lambda. Skasowałem i zrobiłem 160 km drogi powrotnej. Check się na nowo nie zapalił. Może więc jeszcze się da radę na tej sondzie trochę pojeździć :-)

WSZYSTKIM KIEROWCOM,CZŁONKOM AWC I ICH RODZINOM,SKŁADAM ŻYCZENIA ZDROWYCH,POGODNYCH I RADOSNYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA,A W NOWYM 2010 ROKU POMYŚLNOŚCI W ŻYCIU OSOBISTYM JAK I ZAWODOWYM,SZEROKOŚCI ORAZ PRZYCZEPNOŚCI.

13 grudnia 162813 km podwójna 13 nastka i są efekty Nissanik kontra drzewko na parkingu. Drzwi tylne prawe harmonijka pokrzywione doszczętnie. Ciekawy jestem teraz kosztów naprawy ???????

tak jest taki różowy, że koledzy sie ze mnie śmieją.