Dziś zajrzałem pod schowek i sprawdziłem filtr kabinowy. Na tzw. "oko" prezentuje się dobrze jednak na wiosnę wymienię na nowy, bo czasem w kabinie trochę "dziwnie" pachnie.

Założyłem bagażnik na dach i oczywiście więcej pali i przy przekroczeniu prędkości 120 zaczyna szumieć ale dla sportu co się nie robi :)

mój samochód jest naprawdę dobrze wyposażony ale to co się stało gdy skończył mi się płyn w spryskiwaczu ośmiałem się do łez . skończył mi się płyn wiec czekałem kiedy zaświeci się kontrolka ale się nie doczekałem wiec postanowiłem dolać płynu otwieram korek a tam co... do korka przyczepiona jest miarka w postaci bagnetu na której jest pokazane ile płynu jest w zbiorniczku normalnie szok . nie ma to dla mnie znaczenia ale Japończycy maja pomysły :)

Dziś zmieniłem uszczelki tłoczków hamulcowych, wyczyściłem hamulce i zmieniłem płyn. I wreszcie spokojna głowa że Miśkowi nic nie dolega.

Minął tydzień jak kupiłem Outlandera. Tankuję, jeżdżę, obserwuję.... Na razie nie mam zastrzeżeń i uważam, że to był dobry zakup. W najbliższej przyszłości trzeba sprawdzić hamulce i wyczyścić filtr kabinowy.

autko się sprawiło bez zarzutu. 1800km w 3 dni, głównie po autostradach z prędkościami 130-140km/h - stąd spalanie nie jest rewelacyjne, w aucie 4 osoby. A2 pozytywnie mnie zaskoczyła - pierwszy raz jechałem, droga równa, mały ruch. tylko za droga na odcinku zarządzanym przez autostradę wielkopolską i mało stacji benzynowych, przez co powrót był nieco z dreszczykiem:) niemieckie autobahny denerwujące ze względu na betonową nawierzchnię, która powoduje stukot jak w ...

Wjazd na warsztat w Feu Vert i wiadomość że nie mają reparaturki żeby zrobić mi porządnie zacisk hamulca i w sumie nic nie zrobią kosztuję 30zł.

Zapiekł mi się klocek hamulcowy:/

Jak już pisałem w opisie auta, silniki 2.0 o symbolu 4G63 w I modelu Outlandera bardzo dobrze znoszą instalacje gazowe i samą eksploatację na gazie. Jednakże jest jedna rzecz, o której warto wiedzieć, a mianowicie podczas jazdy z użyciem instalacji właściwie to różnych generacji, bo czytałem o doświadczeniach kierowców z instalacją IV generacji, a ja mam V z wtryskiem fazy ciekłej może zapalić się kontrolka "check engine". Może to być jedynie sygnał, że komputer ...

Przetestowałam dzisiaj swoje autko na śniegu. Jezdzi się super,idealnie trzyma się drogi, nie ma problemów z ruszaniem lub zatrzymaniem(automat).Straszono mnie że to nie jest auto na zimę.Nieprawda-wrażenia niesamowite tym bardziej,że w takich warunkach atmosferycznych przeważnie jeżdzę KIĄ Carniwalem.Jaka jest różnica nie muszę pisać.Życzę Wszystkim szampańskiej zabawy i Szczęśliwego Nowego 2010 Roku.