Wybrałam się dzisiaj na stacę diagnostyczną żeby zrobić badania techniczne i niespodzianka okazało się,że mój Misiaczek nie ma postojówek(nie wiem czy wogóle je miał).Dowodu nie przedłużylam,zostawiłam auto u elektryka,a do domu wróciłam z córką skuterem.Wyprowadziłam z garażu swoją poczciwą Kijankę i dalej w drogę,po jakimś czasie wlączam klimę a tu nic.Zajechałam do serwisu na sprawdzenie i okazało się że po zimie ulotnił mi się gaz.Trzeba było zatankować ...

Przegląd techniczny szybko i sprawnie zaliczony bez jakichkolwiek kłopotów :). Można dalej śmigać po ulicach.

Na pierwszy ogień poszły obręcze a dokładniej ich ranty, wcześniej były w polerce - teraz są białe i jak dla mnie jest coooool:)

udało się całkiem wygodnie przejechać we 4 osoby i "bezpiecznie" osiągnąć 190 km/h :-)

Podzielę się z Wami jeszcze moimi doświadczeniami dotyczącymi zawieszenia Outalndera. Ja kupiłem samochód z przebiegiem poniżej 130 tys km z zawieszeniem nieserwisowanym prawie zupełnie, no bo użytkowanym w warunkach Europy zachodniej, a zatem w krainie o wiele lepszych dróg. Jest bowiem tak, że Outlander ma bardzo twarde i trwałe zawieszenie. Wszelkie elementy gumowe i metalowo-gumowe należą do solidnych, no ale solidność, nawet w wydaniu japońskim, też ma swoje granice ...

Po przejechaniu od kupna kolejnych 2,5 tys. km (w tym tras w okolice Ostrołęki i do Łodzi i z powrotem) kilka wniosków: 1. Wyłażą wszelkie drobiazgi na które teoretycznie można było zwrócić uwagę wcześniej: filtr kabiny jest mocowany na taśmę (klapka nie trzyma i zwyczajnie odpada), a klapa schowka trzyma się na słowo honoru (i też była przyklejona taśmą od dołu). Niby nic, a drażni. 2. Zużycia oleju po dolaniu świeżej porcji na przeglądzie praktycznie nie ...

któregoś dnia zauważyłem pięknego pajączka na wysokości lewego oka... taki mały odprysk + trzy 3mm pęknięcia w różne strony. myślę sobie - trzeba by to zrobić bo szyba pójdzie się..ekhm.. "odpoczywać" szybki objazd po okolicznych zakładach - wszędzie cennik zbliżony +/- 100pln za robotę. potem pomyślałem sobie: od czegoś mam to ubezpieczenie, płacę rocznie ładny haracz, to może na coś by się w końcu przydało (odpukać, 10 lat za kółkiem bez ...

w poniedzialek umylam moje autko po zimie i powaznie sie zalamalam :((( na tylnych nadkolach mam bąble, dwa ktore pekly podczas mycia ujawnily wstretna rdze.... rdza zjada mi samochod pod lakierem i to calkiem powaznie! chyba czas na zmiane auta. :/ kolus sie wysluzyl, przejechalam nim jakies 20 tys km. (w ciagu 8 m-cy). mysle nad nowym samochodem, nad kia seed. nie sa drogie a ladniutkie. ale zupelnie nie wiem czy da rade na ukrainskich drogach. jak myslicie?

dzięki za przesłanie naklejek AutoCentrum.pl W niedługim czasie pochwalę się gdy będą na swoim miejscu

Pora zmienić opony, umyć BANDYTĘ, ogarnąć... I kur... zrobiłem wszystko, a nawet więcej. Był PIĘNY, DOSTOJNY... Jak prezent pod choinkę! Był... W nocy zaczęło padać i padało przez cały dzień. Nawet myślałem, żeby jeździć Focusem, który i tak stoi pod domem, ale... lubię BANDYTĘ i nie mogłem się oprzeć... ZAŚ brudny... Cóż, BANDYTA, nie GRINGO! No, to do następnego... PS Zmieniłem kółka na 18-tki. Inna jazda i wydaje mi się, że jakby wolniej się ...