W ten piękny słoneczny czwartek przypadła wizyta w serwisie Lancia Intini. Serwis obejmował minimum koniecznych czynności, t.j. wymiany płynów, filtrów i coś tam jeszcze... bo już zapomniałem co. Niestety, nie zapomnę im ceny za tę prace, ponad 250 Euro! Ale "Safety First!" bądź takowa "ułuda". ;) Poprosiłem również o uziemienie konstrukcji, bo często przy wysiadaniu z samochodu, podczas kontaktu ręki z metalowa częścią drzwi odczuwałem ładunek elektryczny ...

Dziś mija pierwszy rok użytkowania auta. Hmm... " fajerwerków euforii " nie było i raczej nie będzie. Nie jestem auto-maniakiem, samochód znaczy dla mnie tyle na ile jest praktyczny i ekonomiczny. Niestety, ten model nie spełnia moich oczekiwań. Jeśli nawet komuś auto może się podobać,to pewne rozwiązania są co najmniej nietrafione i często nazywane "subtelną włoską stylizacją". Mnie ona nie przekonuje! Z drugiej strony samochód ma dobre nagłośnienie i sterowność. ...

Niestety, miałem niemiłe doświadczenie na autostradzie. Przedwczoraj, jadąc tutejszymi autostradami przekonałem się na własnej skórze jak niefajnie prowadzi się lekki i stosunkowo wysoki samochód. Przy wiejących silnych bocznych wiatrach musiałem się bardzo pilnować by utrzymać kierownice i nie "pacnąć" TIRa. Uczucie paskudne przy prędkości ok.120km/h. Pozytywna strona tego zdarzenia jest to,że już wiem, co jest ważniejsze - komfort wsiadania i wysiadania z ...

30.10 przypadł termin przeglądu (akurat w moje urodziny:-)) bo tak się fajnie złożyło, że moja Cytrynka pierwszą rejestrację miała własnie w ten dzień! Przegląd przeszła bez zastrzeżeń, hamulce sprawne, jedyna uwaga to, że za jakiś czas trzeba pomysleć nad wymianą amortyzatorów w tyle pojazdu. Narazie to 60% i 70%. bardzo lubię Moją Lancię:-)

Zrobiłam małe podsumowanie w związku z tym, iż właśnie minęły dwa miesiace od zakupu Cytrynki. Nawet nie przypuszczałam, że przez ten czas przejechałam 5.500 km. ale co się dziwić skoro dziennie pokonuję około 85/90km. Nieraz wiecej... Przyzwyczaiłam sie już do Lancii, na koniec października czeka mnie przegląd i zakup felg z oponami... hmmm ciekawe za ile?

To była nasza pierwsza daleka podróż Cytrynką. Przebiegła całkiem dobrze, wprawdzie przy prędkości 130km/h słychać było głośniejszą pracę silnika w kabinie ale w końcu to tylko silnik 1,2.:-) Jestem zadowolona z mojej Cytrynki:-)