Zgodnie z planem autko zjechało w dół 6cm... jest nisko aż chlapaczami trze podczas skrętu:)))) No ale za to wygląda jak należy. Za jednym zamachem udało się również zmienić alusy na mniejsze bo te siedemnastki nie dość, ze jej nie pasują, to jeszcze nie chce na nich jechać. Tak wiec dostała 14-stki o rozmiarze 175/65, zwykłe hondo'skie, które siknąłem farbą bo wymagały odnowy - osiągi lepsze, widoczne gołym okiem. Teraz kolej na przyciemnienie.

Naprawiono elektryczne szyby w aucie, tzn. przeczyszczonbo styki w wiązce kabli jak również nasmarowano prowadnice:)

Samochód ma lekkie wgniecenie blachy na lewym boku

Podczas skrętu w uliczkę wewnętrzną przy gazowni na ul. Uniwersyteckiej zawadziłem o zaparkowany na SKRĘCIE samochód marki Ford Mondeo. Na szczęście po wyczyszczeniu auta okazało się, że nie wygląda to bardzo źle - jest lekkie zarysowanie w okolicy prawego koła z obu jego stron i delikatne odkształcenie blachy. Mondeo ma zniszczony przedni błotnik.

Schodzą ostatnie akcesoria... Project Mu - to chyba moja ulubiona firma jeżeli chodzi o hamulce. Jakieś proste klocki na tył które miały przyjść w maju jak je potrzebowałem niestety przyszły teraz i na tył poszło Ferodo Premier. Korek chłodnicy Mugena zwiększający ciśnienie w układzie z 1.1bar do 1.3bar - chyba bar no i logo które zawita na tylej klapie pod lewą lampą tak ja to jest w prawdziwej Mugenowej wersji... To jeszcze nie koniec zabawy :)

Ostatni mój wpis miał mnie zmotywować do wymiany kilku rzeczy w Hondzie i muszę powiedzieć, że się udało :) Dziś postanowiłem zrobić sobie wolne od pracy, ot tak po prostu lenia w tyłku miałem i chciałem zostać w domu. Wolny dzień poświęciłem na planowanie w czasie modyfikacji Hondzi oraz wertowaniu internetu w celu znalezienia konkretnych sprzedawców. Na razie zamówione zostały wycieraczki Bosch AeroTwin za kwotę 151zł. Dziś zamówię też żarówki, ale tu mam ...

Zaraz minie 3 miesiąc jak dorwałem w swoje łapki Hondzię. Przez ten czas pokonaliśmy już 5000km, nabrałem do niej zaufania i troszkę się polubiliśmy :) Ten czas były niezłą próbą dla Hondzi, bo nogę mam ciężką, a wiadomo że nowy nabytek trzeba przetestować. Spisała się bez zarzutu i wiem, że w najbliższym czasie nic dużego nie szykuje się do naprawy. Można śmigać i śmigać, aż do następnego przeglądu. Można....ale można też inaczej :) Jestem takim typem, ...

Tak więc nie minęło 25000km przebiegu na całym kicie, niestety w wyniku mojego błędu zajechałem tarcze prawie na samym początku... Procedura docierania takiego kitu jest tak absurdalna, że bardzo łatwo wszystko zniszczyć i tak też zrobiłem. Późniejsze toczenie co prawda poprawiło jakość hamowania (zmniejszone bicie), ale od powyżej ok 140km/h bicie podczas hamowania było dość irytujące. Klocki Ferodo DS2500 poszły w odstawkę po zaledwie kilku tysiącach km, aby nie ...

Szybki rzut okiem na stan techniczny...:) Blacharka nie rozpieszcza, ale tragedii nie ma (zrobi się). Zawieszenie mimo dużych kół wygląda zadowalająco. Silnik chodzi równo, ale niestety się grzał... piszę w czasie przeszłym, gdyż wydaje się, że problem został rozwikłany po wymianie płynu chłodzącego i po przeczyszczeniu zbiorniczka jak i chłodnicy (co za syf;/). Filtry jak i olej do wymiany ale to chyba oczywiste... Niestety poprzedni właściciel był młody i gniewny ...

W zeszłą środę okazało się, że czeka mnie służbowy wyjazd do Gdyni. Niestety mamy sezon urlopowy, a w dodatku dwóch ostatnich kierowców w naszej firmie się rozchorowało, więc o obiecanym transporcie nowiutkim busikiem Mercedesa mogliśmy jedynie pomarzyć. Jako, że jechało nas 6 chłopa, to skrzyknęliśmy się, i zamiast tłuc się pociągami, zorganizowaliśmy dwa prywatne autka i wyruszyliśmy w trasę do Gdyni. Jednym z aut biorących udział w eskapadzie była moja ...