Od pewnego czasu popiskiwał mi pasek wieloklinowy napinacza alternatora ale cóż zawsze powtarzałem, że poczekam do ciepłych dni i wymienię... do czasu gdy zobaczyłem minę kolegi z pracy, pytam: "co się stało?"; "Pękł pasek alternatora, wkręcił się w rozrząd... przekręcił rozrząd i pękła głowica... koszt ok. 2000zł wstępną wyceną..." (Astra II diesel z 1999r.). Po tym zdarzeniu do sklepu po pasek i przy okazji 1l oleju do bagażnika w razie "W". Zadowolony samochód ...

Na nieszczęście, w momencie kiedy chce sprzedać auto, zaczął stukać mi łącznik stabilizatora w prawym przednim kole, dwa dni po tym usłyszałem że coś lekko zaczyna pukać w lewym... Na szczęście łączniki robiłem nie całe pół roku temu, dla tego skorzystam z dwuletniej gwarancji. Zastanawia mnie tylko to, że za szybko poszły łączniki, we wcześniejszych pojazdach potrafiły mi trzymać śmiało ponad półtora roku.

---- Kilka tygodni po zakupie Fieściny, oddałem ją pod czujne oko mechanika z warsztatu AP Tuning w Tychach. Tam odkryto, że silnikowi przyda się wymiana kabli wysokiego napięcia, świec, filtra paliwa oraz czyszczenie przepustnicy. Przy tej okazji kierownik wypowiedział sławetne zdanie, które umieściłem w opisie samochodu. ;) Koszt: 285 zł. ---- No i wróciła niczym córa marnotrawna, zostawiając za sobą furę wydanych pieniędzy oraz dość dobre wrażenie z jazdy. Oto ...

W dniu dzisiejszym odebrałem auto od mechanika. Pierwsze co mnie urzeklo to cichsza praca silnika. Nastepnie, gdy ruszylem zauwazylem za auto stalo sie zrywniejsze, a silnik przestal wpadac w wibracje o ktore podejrzewalem zerwana poduszke silnika. Dodatkowo na mrozie odpala doslownie w ulamku sekundy. Z cala pewnoscia musze stwierdzic ze do tej pory jezdzilem nieswiadomie z przestawionym rozrzadem, albo pompa wtryskowa. Dzisiaj mechanik pomimo, ze chcial dobrze i zapewnial, ze ustawil tak ...

Osrodek polozony w malej dolinie niedaleko Kaprun. Parking na wyskosci 1480m, najwyzszy punkt tras narciarskich to 2600m npm. Dzisiaj bylo "piekielnie" zimno - ok 10 stopni mrozu, ale z wiatrem wiejacym 30-40km/h. Temperatura odczuwalna chyba z minus 20! Na wyciagu krzeselkowym jadacym do najwyzszego punktu trudno bylo wytrzymac! Takie warunki spowodowaly, ze chetnych nie bylo zbyt wielu, poza tym ten osrodek jest malutki, raptem kilka kilometrow tras, ale widoki 3 jezior (dwa zamarzniete, ...

Celem nadrobienia zaległości na portalu, będę uzupełniał dziennik wpisami podzielonymi na dwie części: "Było", która dokumentuje naprawy już dokonane w samochodzie oraz "Jest", czyli relacja z zauważonych bądź aktualnie naprawianych usterek. A więc: ---- Kiedy kluczyki do Fiesty w końcu trafiły w moje ręce, nie omieszkałem przyjrzeć się jak wygląda wnętrze bagażnika. Spodziewałem się, że znajdę tam niewielkie ślady stęchlizny lub brzydkiego zapachu. Otwieram ...

W dniu dzisiejszym asekuracyjnie zainwestowałem w kompletny nowy rozrząd, gdyż zaczął wydawać podejrzane dźwięki, a do wymiany zostało mu 10tys km - w czwartek montaż za jedyną "stówkę" :D

W sobote szczesliwie dojachalismy do Austrii. Tak jak planowalismy pokonalismy trase Warszawa Kaprun w 2 odcinkach - do Cieszyna i z Cieszyna do Kaprun. Trasa przez Czechy i Austrie nie przyniosla zadnych klopotow. Polski odcinek, zwlaszcza na naprawianej czesci Gierkowki nie byl przyjemny. Pierwszy dzien pobytu (niedziele) poswicilismy na zapoznanie sie z okolica. Odwiedzilismy Zell am See, Maria Alm, Saalbach i Hinterglem oraz Bramberg. Mamy ochote pojezdzic w kazdym z tych osrodkow ...

Po dosc dlugim oczekiwaniu wreszcie przyplynely progi Carbon. Wersja posiadala przedni dyfuzor - lecz progow bocznych nie . Wiec sa . Zdjecia nie oddaja piekna carbonu bo sa robione w tym okresie w garazu. ( Autko zimuje do późnej wiosny ) Jak pogoda dopisze pokaze wam go w pelnej okazalosci .

Dziś minąłem wraz z escortem granicę 20.000 km, które nakręciliśmy w ciągu 18 miesięcy:)gdy go przejmowałem to licznik wskazywał równe 118.902 km. Miło wspominam ten czas,choć były i mniej przyjemne momenty jak chociażby włamanie.Ileż to ludzi podróżowało z nami przez te półtora roku, choć zdarzały się i samotne wojaże, ale escort zawsze zawiózł mnie na miejsce. Oczywiście nie uniknęliśmy wizyt w serwisie w celu wymiany oleju, części zawieszenia,ale nie było ...