Witam, dzisiaj krótko, a mianowicie zamontowałem w końcu CB radio które zalegało wymontowane z Sejka. Oczywiście motywacja nie przyszła sama, jest zasługą Panów w niebieskich mundurkach którzy mnie nieźle zaskoczyli wyskakując z zakrętu z suszarką, na szczęście prędkość miałem tylko o 15km/h za wysoką więc w ich oczach nie warto było mnie zatrzymywać. Uff.. Jakby ktoś pytał to antenka to Yosan (zamiennik dla takiej samej firmy President) a radyjko to jakaś ...

Witam, jako że dzisiaj odbyłem pierwsza powiedzmy troche dłuższa i bardziej zróżnicowaną trase Grandzikiem oraz poeksperymentowałem ze stylem jazdy obserwując jak zmienia sie spalanie to moge wam przedstawić swoje spostrzeżenia. A więc dziś rano wyruszyłem w droge do mojej ukochanej, do której mam równiutko od bramy do bramy 60km. Trasa wiedzie najpierw przez miasto a potem droga ekspresowa w proporcji 40/60. Jak wiadomo jeżdże na gazie i nie jestem w stanie określić ...

No i znów wychodzi "dobra" robota blacharza. Podczas pobytu u rodzinki oznajmiono mi, że "czerwone lampki" nie wszystkie mi świecą :) Po zdjęciu klosza okazało się, że trzeba wymienić cały zestaw, bo blacharz (chyba) tak go zainstalował, że wyłamał część gniazda żarówki, a samą żarówkę zamocował do pozostałej części plastikową obejmą. Nasze drogi nie są gładkie jak stół i na nierównościach żaróweczka wypadła (przejeździłam tak prawie rok nie mając ...

Witam :) i w paru słowach opiszę co się wydarzyło w drodze powrotnej z pracy a resztę zobaczycie na fotkach :) ale do rzeczy . Awaria jak nam się przytrafiła miała miejsce 12 danego miesiąca a pisze nam bo wracałem z kolegą . Co dziennie jadę albo jedziemy bo różnie to bywa do pracy z kolegą i właśnie dziś w drodze powrotnej lewarek zmiany biegów dziwne się zaczął zachowywał . Sam jak wam to opisać ale dziwnie aż do momentu kiedy stanęliśmy na skrzyżowaniu :( a tak ...

"Jeśli Twoje auto kopci na niebiesko, to WIEEEEEDZ, że coś się dzieje... Jeśli w zbiorniczku wyrównawczym jest olej... i spaliny... to wiedz, że mechanik się Tobą zainteresuje..." Dymek za autem, spadek mocy, olej w płynie, płyn w oleju, spaliny w płynie chłodniczym, zachlapane przez bagnet ECU... No jak nic walnęła uszczelka pod głowicą... No bywa... No to ściągamy "czapeczkę" i bierzemy się za robotę... Przy okazji wymiany uszczelki na ostrzał poszedł kompletny ...

Dziś stałem się szczęśliwym (??) posiadaczem Fiata Punto vel Kropusia z 1995r wyposażonego w silnik o pojemności 1242 MPI o mocy katalogowej 74KM. Kropuś posiada sporo bajerów takich jak ABS, wspomaganie, el. szybki oraz dwie poduchy... powietrzne oczywiście.

Trochę szkoda swojego pierwszego auta, ale kiedyś to musiało się stać. Pandę kupiłem za niewiele, zainwestowałem w nią jeszcze mniej a sprzedałem z niemałym zyskiem więc nie jest tak źle. Aktualnie rozglądam się za Toyotą Cariną E lub Hondą Civic VI.

Witam! Nie pisałem nic w dzienniku gdyż chciałem zebrać wszystkie rzeczy razem i je opisać, żeby nie robić wpisów po dwa zdania które komentowalibyście "i co z tego?". Wiadomym jest że w auto używane trzeba włożyć troche pieniędzy bo przecież nikt nie kupuje nowych części przed sprzedażą, a auta "nie wymagające wkładu finansowego" niestety nie występują w cenie jaką ja zapłaciłem. Oczywiście jeszcze jest masa materiałów eksploatacyjnych które również ...

Zawiązane w lipcu 2012 r. stowarzyszenie posiadaczy i sympatyków samochodu Fiat Freemont powolii nabiera wiatru w żagle. Z początkiem września 2012 r. dorobiliśmy się własnej domeny www.freemont.pl oraz miejsca na profesjonalnym serwerze. W ciągu dwóch miesięcy działalności forum w serwisie zalogowło się 34 użytkowników. Z których 30-u loguje się regularnie. Wśród zarejestrowanych użytkowników jest 10-u posiadaczy "dużego fiata". Proporcje w jednostkach napędowych są ...

Bum czy nie bum. Ciężko nazwać. Pewnego dnia po pracy podszedłem do miejsca na chodniku gdzie zaparkowałem punterke. Stwierdziłem że będzie ciężko- bo dość ciasno- zaraz przede mną latarnia, a za mną wiśniowy chrysler voyager II. Nie myliłem się, cofałem ostrożnie ale mimo wszystko miałem dziwne uczucie, ze jednak go przyhaczyłem. W związku z tym nie odjechałem od razu, lecz przez chwile starałem się ocenić odległość dzieląca mnie od niego i zerknąć czy aby nie ...