Ehh tym razem już nie pomogło podładowanie aku, pora zmierzyć się z faktem konieczności wymiany bateryjki w Hience. Przynajmniej będzie okazja naprawić błąd poprzedniego właściciela i kupić 60 zamiast 50, może teraz skończą się fochy związane ze słabym akumulatorem.

17 i pół miesiąca. Tyle czasu Hiena jest już w moich rękach. Na autko naprawdę narzekać nie mogę, praktycznie nigdy mnie nie zawiodło, chociaż czasami zdarzało mu się strzelić focha :D Jedyne co tak naprawdę się zepsuło od momentu kiedy dostałem kluczyki to: -silniczek od spryskiwaczy -oraz część pasków ogrzewających tylną szybę. Tyle wysiadło samo z siebie. ;) Przeżyliśmy wspólnie kilka przygód, no ale niestety zaniedbywałem przez większość czasu aWc więc ...

Jakiś czas temu przeżywałem kryzys psychiczny związany z moim przepięknym wehikułem. Prowadzony pamięcią o podłodze w kształcie litery V w moim poprzednim aucie, udałem się do warsztatu (niby taki lepszy - sieciówka, nie będę mówił jaka) aby dokonać konserwacji podwozia. Zapłaciłem standardowo (około 400 za wyczyszczenie i zamalowanie barankiem o ile dobrze pamiętam). Pech (a może i szczęście) chciał aby jakiś czas później uległ uszkodzeniu sworzeń wahacza ...

Początek wyglądał tak: pojawiło się autko, od razu powstał profil na aWc, towarzyszyły temu WIELKIE plany - każdy wydatek na paliwo, serwis bądź cokolwiek innego związanego z Hieną miał trafić tu - do aWc. Niestety - mój słomiany zapał trochę przeszkodził w planach. Ostatnio zastanawiając się, ile to już wydałem zielonych na Hienę przypomniało mi się aWc i dziennik kosztów. I tu nastąpił żal i lament. "Dlaczego nie prowadziłem tego od początku?". No cóż, czas to ...

Sienka bez większych problemów (raz musieliśmy zostać odpaleni z kabla ze względu na wspomniany zużyty akumulator) objechaliśmy pół Chorwacji i wróciliśmy do Polski :) Zostałem mile zaskoczony. Oczywiście przed wyjazdem samochód został sprawdzony na stacji diagnostycznej i została wymieniona końcówka drążka + geometria ale i tak jestem dumny z tego samochodu :) Trasa do Zagrzebia przebiegała z Wodzisławia Śląskiego przez autostrady w Czechach, Austrii i Słowenii. ...

Witam wszystkich! Z racji polepszającej się pogody i wiosny, która nareszcie do nas zawitała, postanowiłem jakiś czas temu zadbać o auto, które tak czy siak nie było bardzo intensywnie użytkowane w zimie. Na pierwszy ogień poszła wymiana opon w zaprzyjaźnionym serwisie blisko domu - szybko, tanio, przyjemnie. Nie ma co o tym wiele pisać. Wczoraj oddałem Sienę do pobliskiego warsztatu na okresowe wymiany płynów, filtrów i nie tylko. Otóż jakieś półtorej miesiąca ...

W sienie ogrzewanie jest kulawe łatwo gdzieś dostaje wilgoci dlatego czasem samo z siebie może zniknąć na 2-3 dni ale potem działa ;)

Jak to w życiu bywa, złośliwość rzeczy martwych. Kilka dni temu wyjechałem na krótki urlop i pojawił się mały problem z linką sprzęgła. Na szczęście jak na razie to nic poważnego linka podciągnięta w kiepskim stanie ale jeszcze "żyje". Sprzęgło działa już ok. Ale najciekawsze jest to że nic się nie dzieje gdy jestem w domu,gdy tylko opuszczę granicę swojego miasta pojawia się problem. Ciekawe czy inni posiadacze fiatów też tak mają? :)

"Awaria" zawsze przyjdzie w nieodpowiednim momencie. Dwa dni temu, w sobotę, miałem studniówkę. Rano auto odpaliło bez większych problemów. Przez calutki dzień też w żaden sposób się nie stawiało a przejechało w ciągu tego dnia plus minus jakieś 250km. Wieczór natomiast był inny. Wieczór...a raczej późna noc bo sytuacja miała miejsce około godziny 3:30. Razem z moją dziewczyna zmęczeni po ponad 8 godzinach imprezy postanowiliśmy wrócić do domu. Wyszliśmy z hotelu, w ...

Witam serdecznie! Dawno mnie tu nie było, bo przeprowadziłem się tymczasowo do Krakowa i nie miałem zbytnio czasu na przesiadywanie na portalu ;) Strzała do tej pory całkiem dobrze jeździła. Będąc u babci pod Olkuszem na święta chciałem zamknąć prawe tylne drzwi przy pakowaniu się do auta. Od jakiegoś czasu miałem z nimi problem, mianowicie nie dało się ich otworzyć od zewnątrz, tylko od strony tylnej kanapy było to możliwe. Myślałem, że to kwestia blokady ...