i dodatkowo przy okazji średnicę i profil opony z 225/45R17 na 195/65R15 i jest kolosalna różnica w jakości jazdy na plus tzn. miękko i komfortowo, ale ESP pracuje przy każdym zakręcie i puszczaniu sprzęgła pewnie to z powodu, że nowe opony zimowe muszą sie troszkę przytrzeć by zacząć normalnie współpracować z drogą
Samochód wygląda trochę dziwnie na tych balonowatych kołach ale wychodzi na to, ze opory toczenia opona 195 ma zdecydowanie mniejsze bo spalanie spadło o ok. półtora litra, nie udało mi się spalić od rana średnio więcej niż 11 litrów na 100 w jeździe miejskiej, a normalnie to podchodzi pod 13. A styl jazdy się nie zmienił
Natomiast to już nie jest taka przyjemna jazda w sensie trzymania kierunku i pokonywaniu zakrętow samochód jest zbyt miękki i lekko "pływa" na tych oponach.
Jedyny plus to taki , że za opony + felgi stalowe zapłaciłem łącznie mniej niż za same opony do felg 17