Witajcie

Od ostatniego wpisu w sumie z autem nie wiele się działo. Jest sprawne i połyka kolejne kilometry bez najmniejszego problemu. Jedynym drobnym mankamentem jest mały wyciek prawdopodobnie oleju co zostanie dokładnie sprawdzone na następnej wymianie oleju.

Wracając do tematu dziennika to nadszedł czas na wymianę starych kloszy lamp tylnych ze względu na popękane i parowanie starych. Jako, że jest to mało popularne i stare auto więc nie ma tu mowy o jakiś wymysłach tuningowych. Zamontowane zostały oryginalne klosze z serwisu ze Szczecina za 116 zł/szt. co uważam, że jest to okazja zwłaszcza, że zamiennik odpowiedniej lampy kosztuje 100 zł/szt. i jeszcze w tej chwili nie były dostępne. Kolejny krok w celu odnowienia autka zostało uczynione.

Wybaczcie jakoś zdjęć ale robione telefonem.
Pozdro