Postanowiłem na dzień dobry, że wymienię radyjko, z którym nabyłem Aurisa, na lepsiejsze, znaczy z kolorowym, dużym wyświetlaczem, dotykowym na dodatek. Radio nabyłem drogą kupna na Allegro. Yatsec po pytaniu czy będzie pasowało, stwierdził, że jak zna Toyotę, to tak i miał rację. Weszło bez problemu, podłączyć się dało bez problemu. Radyjko gra fajnie, ma bluetootha, (na czym mi najbardziej zależało), niestety to nie koniec walki, bo... do pełnej sprawności radia brakuje mikrofonu. Mikrofon standardowo znajduje się w lampce podsufitowej. Moja w takowy wyposażona nie jest...
Swoją drogą zaczynam się zastanawiać (patrząc na kierownicę i ucięty kabelek, który znalazłem pod lampką - vide: foto), czy standardowo mój samochód nie był wyposażony w takie radio jakie mu właśnie zainstalowałem, tylko któryś z poprzednich dwóch właścicieli przy "wyprowadzce" nie zabrał go ze sobą, wkładając to z którym go nabyłem, a zabierając radyjko i lampkę podsufitową z mikrofonem. I ucinając kabelek z wtyczką do mikrofonu.
Lampkę znalazłem już zresztą odpowiednią na Allegro (i nawet już ją kupiłem), niemniej trzeba będzie jakoś wszystko pospinać do kupy, żeby wszystko działało jak należy...
Wymieniłem też żarówki w lampach. Z taniego, niebieskiego chińczyka, który może i ładnie wyglądał, ale nie świecił, na przyzwoite Philipsy. I od razu się lepiej jeździ.
A za oknem prawie wiosna.
Więc mam też nadzieję, że jeszcze chwil kilka i obuję mojego Aurisa w nowe alusy, które już czekają na montaż...

Work in progress.